Obserwuj w Google News

Małgorzata Ostrowska-Królikowska chciała rzucić "Klan". Złamała warunek umowy

2 min. czytania
30.12.2020 16:11

Małgorzata Ostrowska-Królikowska szczerze o roli Grażyny Lubicz z "Klanu". Aktorka już dawno chciała zakończyć udział w serialu. Złamała nawet jeden z warunków kontraktu.

Malgorzata Ostrowska-Królikowska
fot. VIPHOTO/East News

Małgorzata Ostrowska-Królikowska gra w serialu "Klan" od samego początku. Widzowie pokochali ją w roli ciepłej i serdecznej Grażynki Lubicz, która razem z Ryśkiem (Piotr Cyrwus) wychowywała troje dzieci, w tym adoptowaną Bożenkę (Agnieszka Kaczorowska) i dotkniętego zespołem Downa Maćka. Jedno z dzieci grała nawet jej prawdziwa córka - Julia Królikowska. 

Żona zmarłego Pawła Królikowskiego spędziła na planie telenoweli ponad dwie dekady. Postać Grażyny przyniosła jej olbrzymią popularność i przez lata zapewniała stały dochód. Niestety jest też druga strona medalu: rola zaszufladkowała aktorkę i sprawiła, że jej kariera utknęła w martwym punkcie. Wprost przeciwnie do męża czy syna Antka Królikowskiego, który tylko w 2020 roku zagrał aż w pięciu dużych produkcjach. 

Joanna Opozda i Antek Królikowski rozstali się przez byłą dziewczynę aktora?

Małgorzata Ostrowska-Królikowska szczerze o roli w "Klanie"

Małgorzata Ostrowska-Królikowska wielokrotnie nosiła się z zamiarem odejścia z popularnej telenoweli. Była zmęczona graniem cały czas tej samej postaci, która w zasadzie nie ewoluowała. Raz nawet zdecydowała się wprowadzić zmiany bez konsultacji z produkcją, co oznaczało naruszenie warunków umowy. 

- Już Grażynkę kocham… ale miałyśmy parę kryzysów w życiu. Chciałam ją porzucić, tak na serio. Nawet zmieniłam kolor włosów na czarny, ale w produkcji zgodzili się, zaakceptowali. Nie było problemów - powiedziała aktorka w programie "Wszystko, co kocham".

Małgorzata Ostrowska-Królikowska mimo wszystko czerpie z "Klanu" sporo satysfakcji. Zwłaszcza że dostaje mnóstwo ciepłych słów od widzów, a jej wątek w serialu pomaga ludziom w rozwiązywaniu ich własnych problemów.

- Pamiętam byłam w Zakopanem, prowadziłam koncert i podeszła do mnie Pani z wydawnictwa i powiedziała, że miała stłuczkę i postąpiła z mężem dokładnie tak jak Grażynka z Rysiem - wspomina w wywiadzie Małgorzata Ostrowska-Królikowska. 

Małgorzata Ostrowska-Królikowska wspomina ostatnie święta z mężem. Padły wzruszające słowa