Obserwuj w Google News

Magda Gessler przypomina, jak powinno się przygotowywać znane wigilijne potrawy

Redakcja
1 min. czytania
21.12.2017 11:59

Znawczyni kulinariów postanowiła ostrzec Polaków przed niewłaściwym przygotowaniem potraw wigilijnych. Restauratorka martwi się, że może to zaszkodzić zdrowiu. Co ma na myśli?

Magda Gessler
fot. ons.pl

Przygotowania do świąt trwają w najlepsze: wielkie porządki i wielkie gotowanie tradycyjnych potraw. W tym gorącym okresie brakuje czasu na dopilnowanie, by wszystko było zrobione tak, jak należy. Magda Gessler uważa, że tak dzieje się m.in. z jedzeniem. Jesteśmy rozgorączkowani i w niewłaściwy sposób przygotowujemy świąteczne dania. Jednak nie chodzi tylko o sam ich smak, ale i konsekwencje zdrowotne.

W wypowiedzi dla "Magazynu Świątecznego" Gazety Wyborczej restauratorka ostrzega, by w sklepach dobrze sprawdzać wybierane produkty. Jej zdaniem trudno dziś znaleźć dobrze ukiszoną kapustę czy odpowiednio zasolonego śledzia. Za wszystkim stoi szybka produkcja. Śledź po prostu nie ma czasu się dobrze zasolić.

"Przemysł poszedł tak do przodu, że ani się nie kisi dobrze kapusty, ani nie soli dobrze śledzi. A śledź to fundament, bez niego nie ma wigilii. Tyle, że zamiast solić śledzia, wkłada się go na jeden dzień do solonej wody i potem sprzedaje. A w takiej wersji może być pełen tasiemca i naprawdę niebezpieczny" - mówi znawczyni kulinariów.

Magda Gessler ma także uwagi dla wszystkich fanów smażonego karpia. Jej zdaniem Polacy nie umieją go smażyć i po prostu ryba pływa w tłuszczu.

"Polacy źle smażą karpia, rzecz jasna! Aż się poci od tłuszczu. Niestety, to jest koniec świata. Udawanie, że to jakoś smakuje, jest udręką dla całego domu i wszyscy się modlą, żeby wreszcie spłynął ze stołu" - podsumowuje.

RadioZET.pl/Fakt/SA