Maffashion odetchnęła. Instagram zdjął jej bana za krytykę Samueli Górskiej
Maffashion miała powody do stresu. Po jej ostrej reakcji na homofobiczne słowa Samueli Górskiej, Instagram ograniczył jej zasięgi. Kara miała być podobno bezterminowa. Na szczęście blogerka może odetchnąć z ulgą. Ban został cofnięty.
Maffashion znalazła się w gronie gwiazd, które postanowiły wyrazić w sieci swoje oburzenie tym, co przed kilkoma dniami na letnim wydarzeniu Konfederacji powiedziała była uczestniczka "Top Model", Samuela Górska. Przypomnijmy, że modelka, która wcześniej nie ujawniała swoich antysemickich i homofobicznych poglądów, stwierdziła, że "nie chce w Polsce żydostwa i LGBT". Ta wypowiedź spotkała się z szybką reakcją wielu przedstawicieli show-biznesu, a marki, które współpracowały z Górską, błyskawicznie się od niej odcięły.
Zobacz także: TVP zwolniła wydawcę za "wypadek" z tęczową flagą w "PnŚ". Pracownik potwierdza
Maffashion ukarana za "mowę nienawiści"
Maffashion postanowiła również sprzeciwić się takim słowom i na swoim InstaStory krótko skomentowała szokujące słowa modelki. Nazwała Górską "betonem" i wyraziła swoje zaskoczenie tym, że osoba pracująca w modelingu ma takie poglądy. Wkrótce okazało się, że Kuczyńska została ukarana za "mowę nienawiści". Jej wpisy zniknęły, a widoczność jej profilu na Instagramie została znacznie przycięta. Taki obrót sprawy zaskoczył partnerkę Sebastiana Fabijańskiego, która o trudnościach poinformowała w sieci.
"Jeśli ktoś mnie obserwuje, to mu się pojawiam w wyszukiwarce. Jeśli natomiast nie dał obserwacji, a chce mnie wyszukać... po wpisaniu nie wyświetla się mój profil. Ktoś już tak miał? I wie, ile to trwa?" - spytała. Jedna z komentujących wyjaśniła Kuczyńskiej, że to może potrwać bardzo długo i wcale nie jest takie proste do "zdjęcia".
Dla Maffashion, która na Instagramie zarabia niemałe pieniądze, to mogłoby mieć bardzo wymierne konsekwencje. Na szczęście Facebook Polska już przyznał się do błędu.
Maffashion odetchnęła. Instagram zdjął jej bana za krytykę Samueli Góskiej
Jak poinformował portal "Wirtualne Media", Instagram przyznał się do błędu wobec Maffashion i tym samym potwierdził, że "cicha blokada" została na Kuczyńską nałożona niesłusznie. "Profil i jego treści zostały ograniczone w wyniku pomyłki i są już przywrócone. Bardzo przepraszamy za związane z tym niedogodności" - brzmi komunikat biura prasowego Facebooka w Polsce, przesłany do Wirtualnych Mediów.
"Chociaż nie dopuszczamy mowy nienawiści na Facebooku lub Instagramie, pozwalamy ludziom przekazywać informacje na ten temat w kontekście krytycznym. Treści zostały już przywrócone, a ograniczenia profilu - usunięte" - przekazał Wirtualnym Mediom polski Facebook. "Każdego tygodnia sprawdzamy miliony treści i czasami zdarza nam się popełniać błędy, tak, jak w tym przypadku. Bardzo przepraszamy za wszelkie związane z tym niedogodności"- czytamy w oświadczeniu.
Julia Kuczyńska może odetchnąć z ulgą.
Tu się dzieje
