Książę Harry odzyska kontakt z ojcem i bratem? Poważne rozmowy w brytyjskiej monarchii
Książę Harry po opuszczeniu rodziny królewskiej i wywiadzie u Oprah Winfrey stracił kontakt z bliskimi. Miał jednak nastąpić przełom w kontaktach z ojcem księciem Karolem i bratem księciem Williamem. Czy to początek końca rodzinnych waśni?
Brytyjska rodzina królewska niemal od zawsze wzbudzała ogromne zainteresowanie na całym świecie, jednak w ostatnich latach wokół otoczenia królowej Elżbiety II pojawiło się wyjątkowo dużo kontrowersji. Oczekiwanie na kolejne royal baby zastąpiło oczekiwanie na kolejne doniesienia na temat konfliktu dworu i "czarnych owiec" monarchii, księcia Harry'ego i Meghan Markle. Niepokorni małżonkowie najpierw zrezygnowali z oficjalnej funkcji członków rodziny i wyprowadzili do Stanów Zjednoczonych, a następnie udzielili wywiadu słynnej Oprah Winfrey, w którym krytycznie ocenili życie na dworze. Meghan sugerowała nawet, że mieszkając w Pałacu, została zaszczuta, co skutkowało myślami samobójczymi.
Książę Harry w wywiadzie nie ukrywał, że odważna decyzja o opuszczeniu dworu miała ogromny wpływ na kontakt z najbliższymi. Przyznał między innymi, że jego ojciec, książę Karol, w pewnym momencie nie chciał nawet rozmawiać z nim przez telefon i na pewien czas stracili kontakt. Na szczęście, jak poinformowała wspólna przyjaciółka Oprah i Meghan, ich relacje zdają się poprawiać. Przeprowadzić mieli "produktywne" rozmowy.
Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET
Książę Harry odzyska kontakt z rodziną? Miał rozmawiać z ojcem i bratem
Gayle King, w której posiadłości miał odbyć się słynny już wywiad Oprah Winfrey z książęcą parą, poinformowała o ociepleniu relacji Harry'ego z księciem Williamem oraz księciem Karolem. Na antenie stacji CBS wyjawiła, że rozmawiała z samymi zainteresowanymi.
- Cóż, faktycznie zadzwoniłam do Meghan i Harry'ego, aby zobaczyć, jak się czują. To prawda, Harry rozmawiał też ze swoim bratem i ojcem. Powiedziano mi, że te rozmowy nie były produktywne. Ale cieszą się, że przynajmniej zaczęli rozmawiać - opisała.
Niestety, na gest dobrej woli ze strony rodziny królewskiej nadal nie może liczyć Meghan Markle. Pałac ma obawiać się kolejnych opowieści księżnej, które stawiają monarchię w złym świetle.
- Myślę, że to, co ich wciąż denerwuje, to to, że pałac wciąż powtarza, że chcą to rozwiązać prywatnie, ale mimo to wierzą, że pojawiają się fałszywe historie, które będą starały się dewaluować Meghan. Nikt z rodziny królewskiej nie rozmawiał jeszcze z Meghan w tym szczególnym czasie - poinformowała King.
Tu się dzieje
