Książę Harry nie został powiadomiony o śmierci księcia Filipa przez rodzinę
Książę Harry i jego rodzina od dłuższego czasu nie mają zbyt dobrych relacji. Okazuje się jednak, że są one na tyle złe, iż niepokorny książę nie został nawet przez rodzinę osobiście powiadomiony o śmierci dziadka. Dowiedział się od osób postronnych.
![Książę Harry](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/rozrywka/plotki/ksiaze-harry-nie-zostal-powiadomiony-o-smierci-filipa-przez-rodzine.-dowiedzial-sie-od-osob-postronnych/16292453-1-pol-PL/Ksiaze-Harry-nie-zostal-powiadomiony-o-smierci-ksiecia-Filipa-przez-rodzine_content.jpg)
Książę Harry i jego żona Meghan Markle odeszli z rodziny królewskiej po to, by móc cieszyć się bardziej normalnym życiem, z dala od ciągłego zainteresowania i sztywnych pałacowych reguł. Choć wyprowadzili się do USA i wiodą tam na pozór typowe życia, wciąż jest o nich głośno. Zdecydowanie najwięcej szumu w ostatnich miesiącach zrobił wywiad "sussexów" u Oprah Winfrey. Harry i Meghan zdradzili w nim wiele tajemnic rodziny królewskiej, a także niektóre z powodów, które popchnęły ich do decyzji o wycofaniu się w cień.
"Megxit", choć został ostatecznie zaaprobowany przez królową Elżbietę II, spowodował trwałe naruszenie rodzinnych relacji, które, zdaniem wielu komentatorów, i tak nie były już zbyt bliskie. Do mediów co chwila docierają kolejne plotki o tym, w jaki sposób rodzina królewska i niepokorny Harry z żoną próbowali sobie wzajemnie utrudniać życie.
Zobacz także: Królowa Elżbieta II oszukana przez Harry'ego? Ujawnił więcej niż powinien
Książę Harry nie został powiadomiony o śmierci Filipa przez rodzinę
Śmierć księcia Filipa zdawała się być momentem, który przyniesie zwrot w relacji Harryego oraz członków rodziny królewskiej. Po uroczystości pogrzebowej prasa brytyjska rozpisywała się o pojednaniu pomiędzy Harrym i Williamem, a także o ociepleniu stosunków z księciem Karolem.
Jednak w świetle najnowszych doniesień wszystkie opisywane sytuacje mogą być tylko dobrą miną do złej gry. Okazuje się, że Harry został bardzo szorstko potraktowany przez rodzinę także w obliczu śmierci dziadka. Jak informuje TMZ, książę miał być powiadomiony telefonicznie, ale nie przez członków rodziny królewskiej, a pracowników amerykańskiej ambasady. Ci mieli podejmować wiele prób kontaktu, jednak to się nie udało. Ostatecznie dyspozycję dostało biuro Szeryfa Santa Barbara, które do posiadłości Harry'ego i Meghan wysłało policyjny patrol. Przykre wieści przedstawili funkcjonariusze policji.
Te zaskakujące dość informacje otwierają drogę do dalszych spekulacji: czy rzeczywiście Meghan nie była obecna na pogrzebie ze względów zdrowotnych? A może poczuła się urażona takim postawieniem sprawy.