Obserwuj w Google News

Krystyna Janda dostaje telefony z pogróżkami. "Grozili podpaleniem teatru"

2 min. czytania
05.01.2021 18:43

Krystyna Janda od kiedy rozpoczęła się afera szczepionkowa z jej udziałem, musi mierzyć się z krytyką, płynącą z wielu stron. Okazuje się jednak, że nie chodzi już o zwyczajny hejt, ale w grę wchodzą nawet groźby karalne.

Krystyna Janda
fot. Bartosz Krupa/East News

Krystyna Janda wydała niedawno oświadczenie, w którym poinformowała, że decydując się na przyjęcie szczepionki, zasięgała informacji o tym, czy aby na pewno nie odbierają nikomu jego dawki. Jak wyjaśniła, otrzymała informacje, z których wynikało, że nie, bo ze względu na okres świąteczny wiele osób wyjechało i po prostu szczepionki należało wykorzystać, żeby się nie zmarnowały.

"Powiedziano nam, że absolutnie nie, że jest taka sytuacja, jest zawirowanie, jest okres świąteczny, że bardzo wielu ludzi wyjechało, że ta szczepionka przyjechała odmrożona i że trzeba wyszczepić do kolejnego dnia całą partię. Tak mnie to przedstawiono" - powiedziała. Jednak mimo kilkakrotnych tłumaczeń wiele osób nie wierzy w wersję Jandy i otwarcie ją krytykuje. Okazuje się niestety, że grono takich osób jest bardzo duże, a niektórzy posuwają się nawet do czynów karalnych i grożą jej śmiercią.

Zobacz także: Radosław Pazura też się zaszczepił. Komentuje aferę: "Nie mam poczucia, że kogoś wyparłem z kolejki"

Krystyna Janda dostaje pogróżki

Jak na Facebooku poinformował Jan Malawski z Och-Teatru, odbiera mnóstwo telefonów z życzeniami śmierci dla Krystyny Jandy. Rozmówcy życzą wszystkiego najgorszego, niektórzy grożą podpaleniem teatru, a nawet sugerują, że pracownicy Jandy nie mogą czuć się bezpieczni, chodząc po ulicach.

"Dzisiaj w Och-Teatrze odebrałem setkę telefonów z życzeniami śmierci dla mojej Szefowej, wszystkiego, co najgorsze dla nas i dla naszej Fundacji. Grozili podpalaniem teatru, serdecznie prosili, żebyśmy nie czuli się bezpiecznie wychodząc na ulice, nie mówiąc o tym jak bardzo srają na nas" - pisze Malawski.

"W internetowej dyskusji przeczytałem dzisiaj „w naszym kraju tak mało trzeba, aby wydarzyło się tak wiele, a tak wiele czasem, aby wydarzyło się tak mało.” Tym komentarzem kończę, jest mi dzisiaj okropnie przykro, dziękuję" - dodał.

RadioZET.pl/AS