Katarzyna Bonda i Remigiusz Mróz są parą. Potwierdzili to wspólnym zdjęciem
Od jakiegoś czasu pojawiały się spekulacje na temat związku Katarzyny Bondy i Remigiusza Mroza. W poniedziałek pisarz opublikował wspólne zdjęcie z Katarzyną i wymowny wpis, który nie pozostawia wątpliwości, że coś ich łączy.
Katarzyna Bonda i Remigiusz Mróz to dwoje z najpopularniejszych obecnie krajowych pisarzy. Autorka zadebiutowała w roku 2007 roku powieścią „Sprawa Niny Frank”, która okazała się wielkim sukcesem i rozpoczęła serię czterech historii psychologa śledczego Huberta Meyera. Następnie stworzyła postać Saszy Załuskiej. Chęć zekranizowania kryminałów Bondy zgłosiła nawet stacja BBC.
Remigiusz Mróz jest autorem bestsellerów, w których wykorzystuje elementy wielu gatunków, między innymi kryminału, thrillera czy powieści historycznej. Seria jego książek o Joannie Chyłce została zekranizowana i wyemitowana przez stację TVN, również cykle „W kręgach władzy” oraz seria z Komisarzem Forstem mają doczekać się wersji serialowej. Mróz znany jest nie tylko z literackiego talentu, ale również bardzo szybkiego tempa przelewania swoich pomysłów na papier.
ZOBACZ TEŻ: "Top Model": Kasia Szklarczyk i Patryk Grudowicz są parą
Katarzyna Bonda i Remigiusz Mróz razem?
Od pewnego czasu w środowisku fanów twórczości Bondy i Mroza pojawiły się plotki, że twórców coś łączy. Większość czytelników podejrzewała jednak, że piszą wspólną książkę. Tymczasem ich relacja wyszła daleko poza wspólną pasję do pisania. W poniedziałek Remigiusz opublikował w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Katarzyną oraz wpis, który wydaje się rozwiewać wszelkie wątpliwości.
„Dziękujemy za każde dobre słowo pod wspólnymi zdjęciami, każdy komentarz po wspólnych spotkaniach i inne miłe akcenty (tudzież za shipowanie, a jakże!). Starczy rzec, że wiedzieliście jeszcze przed nami i dostrzegaliście więcej niż my. Aby formalnościom stała się zadość, jeszcze to obiecane dementi: książki żadnej razem nie piszemy. Kasia dzielnie walczy ze swoją (jest na co czekać, gwarantuję!), ja zwyczajowo się obijam i prokrastynuję (i trochę jej przeszkadzam w robocie)”.
Fani zarówno autora, jak i autorki, nie kryli zachwytu. Żartowali nawet, że teraz będą musieli układać ich książki obok siebie.
RadioZET.pl/MF
Tu się dzieje
