Obserwuj w Google News

Kasia Tusk zarobi fortunę na dziecku? Stawki są ogromne

Redakcja
2 min. czytania
18.02.2019 11:55

Kasia Tusk, córka Donalda Tuska, jest jedną z najpopularniejszych polskich blogerek. Praca w internecie przynosi jej także ogromne dochody. Jak podaje „Flesz”, urodzona w styczniu córeczka może pomóc jej w zarobieniu dodatkowej gotówki.

Kasia Tusk zarobi fortunę na dziecku? Stawki są ogromne
fot. KFP/REPORTER

Kasia Tusk to autorka jednego z najpopularniejszych polskich blogów modowych „Make life easier”, który na Instagramie obserwuje ponad 300 tysięcy użytkowników. Córka Donalda Tuska zadebiutowała w show-biznesie w piątej edycji „Tańca z gwiazdami” emitowanej przez TVN. Popularność pomogła jej wylansować bloga, który nie tylko uczynił ją jeszcze bardziej rozpoznawalną, ale też przyniósł ogromne dochody. Media spekulują, że Kasia zarabia więcej niż ojciec.

ZOBACZ: Kasia Tusk pozuje z wózkiem na blogu

Ile zarabia Kasia Tusk?

Według „Newsweeka” blog Kasi Tusk może miesięcznie odwiedzać nawet milion osób. Czyni go to doskonałym miejscem na reklamy dla uznanych marek. Szacuje się, że blogerka może zarabiać od 400 do nawet 650 tysięcy złotych każdego miesiąca. Oznaczałoby to, że jej pensja jest kilkukrotnie wyższa niż wynagrodzenie Donalda Tuska, przewodniczącego Rady Europejskiej. Informacje o wysokich stawkach potwierdza informator magazynu „Flesz”, osoba współpracująca z blogerami.

– Blogerzy i influencerzy pokroju Kasi często wchodzą w długofalową współpracę z markami. Będąc „cichą ambasadorką”, można zarobić nawet do 250 tysięcy za kampanię! A do tego trzeba doliczyć też procent ze sprzedaży danego produktu.

Należy dodać, że Kasia poza blogiem prowadzi także firmę odzieżową MLE oraz jest autorką kilku książek, między innymi „Elementarza stylu”.

Rozlicz PIT za darmo z Fundacją Radia ZET

Kasia Tusk
fot. Krzysztof Kaniewski/REPORTER

Kasia Tusk może zarobić na dziecku?

Zarobki Kasi Tusk już teraz są imponujące, jednak nie jest tajemnicą, że jeszcze wyższe stawki za kampanie reklamowe można wynegocjować za współpracę z firmami zajmującymi się produktami dla dzieci. Pociechy celebrytów bardzo często są popularniejsze od nich samych i przynoszą rodzicom ogromne pieniądze. Stawki za wykorzystanie wizerunku znanego dziecka mogą być nawet trzykrotnie wyższe. Jak wylicza „Party”, gdyby Kasia zdecydowała się na współpracę z firmami sprzedającymi produkty dla dzieci, mogłaby zarobić nawet milion złotych. Jednak blogerka stara się chronić swoją prywatność i nakłonienie jej do współpracy może okazać się problematyczne.

ZOBACZ: Znana blogerka pochwaliła się, że na Morskie Oko wjechała bryczką. Internauci oburzeni

RadioZET.pl/MF