Obserwuj w Google News

Kasia Nosowska zdradziła, że syn nosi po niej kurtkę. Internauci chwalą jego zachowanie [FOTO]

2 min. czytania
04.03.2021 13:00

Kasia Nosowska podzieliła się z fanami uroczą historią. Gwiazda zdradziła, że jej syn Mikołaj nosi po niej kurtkę. Na dowód pokazała zdjęcie, na którym 24-latek zapozował w kurtce-parce mamy.

Kasia Nosowska
fot. Artur Zawadzki/ Reporter/ East News

Kasia Nosowska jest mamą 24-letniego syna Mikołaja. 24-latek bardzo rzadko gości na Instagramie mamy. Tym razem Nosowska zrobiła wyjątek i podzieliła się z fanami uroczą historią. Jak się okazuje, Mikołaj odwiedził ostatnio mamę, ubrany w jej kurtkę sprzed lat.

Zobacz też:  Kasia Nosowska komentuje sprawę w Polskim Radiu: Porównała Trójkę do kurortu po sezonie

Kasia Nosowska zdradziła, że syn nosi po niej kurtkę. Internauci chwalą jego zachowanie [FOTO]

"Mój syn wpadł z wizytą ubrany w moją pierwszą parkę, która jest od niego starsza znacznie. Jego tata przetrzymywał ten relikt przez lata, by tego roku objawić. Mikołaj jest osobą szczupłą. Zwróćcie uwagę, że parka jest na mnie luźna... Mój Boże- co człowiek sobie uczynił" - napisała z rozbrajającą szczerością Nosowska.

W komentarzach fani chwalili zachowanie Mikołaja, który dał ubraniu drugie życie. "Drugie życie parki, po prostu wpisuje się w odpowiedzialną/ cyrkularną modę. Także brawka dla syna i parki", "Ależ to wspaniałe! Recykling! Tak powinno być! "Moja córka też nosi moje rzeczy, zamieniamy się nawet czasem", "dla mnie to piękne" - pisali internauci. Przekonywali też Kasię, żeby nie przejmowała się aż dodatkowymi kilogramami.

Kasia Nosowska na przestrzeni lat chętnie eksperymentowała z wizerunkiem. Patrząc jednak na jej stare zdjęcia, można odnieść wrażenie, że zawsze dobrze czuła się w oversize'owych ubraniach.

"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze. (...) Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - mówiła Nosowska jakiś czas temu w rozmowie z "Twoim Stylem".