Kamil Sipowicz krytykowany za nowy związek po śmierci Kory? "Mają za złe ojcu, że ma nową partnerkę"

Kora, czyli Olga Aleksandra Sipowicz, znana pod nazwiskiem Jackowska, zmarła 28 lipca 2018 roku. Śmierć jednej z najwybitniejszych polskich wokalistek, znanej jako charyzmatyczna liderka zespołu Maanam, była ogromnym ciosem dla środowiska artystycznego, przyjaciół z branży oraz rzecz jasna najbliższych. Kora była postacią barwną, nietuzinkową i często kontrowersyjną, ale właśnie  naturalność zapewniła jej ogromną sympatię fanów.

Kora przez 13 lat była żoną Marka Jackowskiego, owocem ich związku jest syn Mateusz. Para rozwiodła się, a piosenkarka była w wieloletnim związku z Kamilem Sipowiczem i wychowywali syna Szymona. W 2013 roku zdecydowali się sformalizować związek po trzech dekadach. Po śmierci Kory Sipowicz dosyć szybko wszedł w nowy związek z młodszą od niego partnerką.

- Zakochałem się. Powtarzam: chciałem tym dzielić się tylko z najbliższymi, ale nie udało się. Mam piękną i mądrą partnerkę, która pojawiła się w momencie mojej najgorszej rozpaczy - informował za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Jak informuje portal Pudelek, wiele osób nie jest zadowolonych z nowego związku Sipowicza, nie wyłączając synów piosenkarki.

ZOBACZ TAKŻE:  Kora obchodziłaby dziś 70. urodziny. Byli muzycy Maanam uczcili wyjątkową datę [WIDEO]

Kamil Sipowicz krytykowany przez rodzinę? Mąż Kory w związku z młodszą partnerką

Na warszawskich Bielanach odsłonięto mural upamiętniający Korę, która 8 czerwca świętowałaby 70. urodziny. Pojawił się rzecz jasna Kamil Sipowicz oraz przyjaciele artystki, między innymi Wojciech Mann i Robert Kozyra i Ryszard Kalisz. Zabraknąć jednak miało synów piosenkarki. Zdaniem informatora Pudelka obaj panowie nie są zachwyceni, że Sipowicz po śmierci Kory bardzo szybko wszedł w nowy związek.

- Synowie, również syn Kamila, nie akceptują Sylwii. Mają za złe ojcu, że ma nową partnerkę, ich zdaniem zbyt szybko pocieszył się po śmierci ich matki. Sylwii też nie było z oczywistych względów, uważała, że byłoby nietaktem z jej strony przyjść na tę uroczystość - czytamy.

Sipowicz zdaje się jednak nie przejmować krytyką i planuje życie z nową ukochaną.