Obserwuj w Google News

Joanna Racewicz korzystała z fryzjera w czasie pandemii? Dziennikarka ostro odpiera atak

Judyta Wanicka
2 min. czytania
23.04.2020 15:56

Joanna Racewicz została oskarżona o korzystanie z usług fryzjerskich w czasie pandemii koronawirusa. Dziennikarka odpiera zarzuty o łamanie zasad kwarantanny i wspierania "fryzjerskiego podziemia".

Joanna Racewicz
fot. Instagram:@joannaracewicz

Joanna Racewicz oskarżona o łamanie kwarantanny

Joanna Racewicz zdenerwowała się z powodu lawiny krytycznych komentarzy, która spadła na nią po publikacji wywiadu ze stylistą Leszkiem Czajką. Znany fryzjer gwiazd wyznał, że w czasie pandemii, gdy wszystkie salony są zamknięte, wiele klientek próbuje namówić go do złamania zasad kwarantanny. 

Nie spodziewałem się, że nadejdzie czas, iż fryzjerzy zejdą z usługami do podziemia. Ja tego nie zrobię, ale dzwonią do mnie klientki, które rozpaczliwie próbują wymusić usługę. Kiedy włączam telewizor, widuję osoby, które korzystają z podziemia fryzjerskiego. Nie mają odrostów, które na pewno pojawiłyby się po kilku tygodniach od farbowania - powiedział Leszek Czajka w rozmowie z Wirtualną Polską. 

Wywiad zilustrowano zdjęciem stylisty z Joanną Racewicz, jedną z jego stałych klientek. W dodatku poszła fama, że dziennikarka niedawno pokazała się w nowej fryzurze. Dla wielu stało się jasne, że gwiazda Polsatu musiała korzystać z fryzjerskiej szarej strefy.

Joanna Racewicz nie korzysta z fryzjera w czasie pandemii 

Na reakcję Racewicz nie trzeba było długo czekać. Dziennikarka zamieścił na Instagramie wpis, w którym zgasiła wszelkie spekulacje. 

"PODZIEMIE FRYZJERSKIE DZIAŁA‼️‼️‼️ Racewicz namówiła swojego fryzjera, Leszka Czajkę, na strzyżenie wbrew przepisom i ograniczeniom‼️‼️‼️ Skandal‼️‼️‼️ Wy zarastacie kłakami i odrostami, a takiej celebrytce wolno więcej‼️‼️‼️” - czytam od wczoraj na kilku - z uszanowaniem uszu Państwa - raczej szmatławych portalach. Zatem po pierwsze: nie jestem "celebrytką" tylko dziennikarką. Po drugie: polecam czytanie ze zrozumieniem, bo portal WP ilustrując naszym zdjęciem rozmowę z Leszkiem, dokładnie opisał, jakie jest stanowisko mojego Przyjaciela w sprawie tzw. "podziemia fryzjerskiego".

Po trzecie: wystarczy obejrzeć poranny program Polsat News, żeby nie mieć wątpliwości, że moje włosy daaaaaawno nie doświadczyły fryzjerskich nożyczek. Po czwarte: jak państwo od tych „sensacji” będziecie się nazywać „dziennikarzami”, to osobiście własnym psem poszczuję. Szczepan szpic to kawał gościa i nie radzę zadzierać‼️‼️‼️

I po piąte wreszcie: Leszek Czajka jest przede wszystkim moim Przyjacielem, przez wielkie „P”, od 20 lat, a nie „fryzjerem” i właśnie dlatego nie przyszło mi do głowy proszenie Go o cokolwiek w sprawie moich włosów. Poza tym pierwszy w Polsce zamknął salon. Dla swojego i klientek dobra‼️‼️‼️ Howk!

Aha, odrosty farbuję sama. Zgoda, ku rozpaczy Leszka, ale chwilowo nie ma innej rady. Wystarczy dowodów? - wyjaśniła Joanna Racewicz i zaprosiła internautów na live z Leszkiem Czajką. 

PS.: Zdjęcie, gdyby ktoś miał inne skojarzenia, pochodzi sprzed roku, kiedy nikt nie myślał, że po zakupy będziemy chodzić w maseczkach, a świat będzie na progu największej katastrofy gospodarczej od ponad stu lat - dodała dziennikarka Polsatu. 

 

RadioZET.pl/jw