Jacek Braciak debiutuje z transpłciowym synem na okładce magazynu LGBT [FOTO]
Jacek Braciak i jego transpłciowy syn Konrad pojawili się na okładce magazynu "Replika". Sesji towarzyszy pełen osobistych wyznań wywiad. Konrad, który kiedyś był Jadwigą, opowiedział m.in. o trudnych zmaganiach z własną tożsamością i reakcjach na jego coming out.
W listopadzie Jacek Braciak zaskoczył wyznaniem, że ma transpłciowe dziecko. Aktor wyznał, że jedna z jego dwóch córek - Jadwiga - obecnie jest mężczyzną i ma na imię Konrad.
Jestem ojcem dwóch córek i syna. Dlatego że moja córka okazała się mężczyzną w swojej istocie, w swoim wnętrzu, myśleniu, więc w tej chwili mam syna. Miałem kiedyś córkę Jadwigę, a teraz mam syna Konrada. I tak - myślę, że moje dzieci to ludzie wolni - powidział w rozmowie z magazynem "Zwierciadło".
Po publikacji wywiadu Braciak publicznie wyraził skruchę za swoje sformułowanie, które miało zabrzmieć niefortunnie oraz za to, że bez zgody Konrada opowiedział o jego przemianie.
Przyznam szczerze: nie widziałem nic niestosownego w nadmienieniu w wywiadzie, że miałem trzy córki, a teraz mam dwie córki i syna. Kompletnie nie byłem świadomy doniosłości, jak się okazało, tego sformułowania. Ale natychmiast po tym rozmawiałem ze swoim synem, który mi zwrócił uwagę, że powinienem był zapytać go o zgodę - przyznał na łamach "Newsweeka" aktor.
Jacek Braciak i jego transpłciowy syn Konrad na okładce "Repliki"
Dwa miesiąca po tamtych wypowiedziach Jacek Braciak i Konrad zostali bohaterami najnowszego wydania magazynu "Replika", jedynego pisma w Polsce poświęconego sprawom LGBT+. Jest to pierwsza prasowa sesja aktora z jego synem po przemianie. Zdjęcia towarzyszom wywiadowi, w którym Konrad opisuje swoją trudną i pełną dramatycznych doświadczeń drogę ku nowej tożsamości.
Przeszedłem przez cały akronim LGBT, tylko w innej kolejności. Najpierw wyoutowałem się jako literka B (osoba biseksualna – przyp. red.), potem L (lesbijka), następnie T (osoba transpłciowa), a na końcu G (gej). Zajęło mi to ładnych parę lat, które nie były dla mnie łatwe. (…) Depresja – tak. Samookaleczania – tak. Myśli samobójcze – też. Przez długi czas. (…) Wcześnie zacząłem pić, palić, nie wracałem do domu - czytamy w zapowiedzi wywiadu na Instagramie.
Jacek Braciak także podzielił się osobistymi wyznaniami na temat coming outu syna oraz m.in. reakcji na słynną wypowiedź Andrzeja Dudy z kampanii prezydenckiej, że "LGBT to nie są ludzie".