Izabella Krzan zaliczyła wpadkę w "Pytaniu na śniadanie". Widzowie długo tego nie zapomną

Izabella Krzan prężnie rozwija swoją karierę w Telewizji Polskiej. Choć stawiała pierwsze kroki w show-biznesie jako modelka i zwyciężczyni konkursów piękności, teraz jest uznawaną prezenterką programów rozrywkowych. Miss Polonia 2016 została hostessą w "Kole Fortuny", gdzie współpracuje z Norbim. Poza tym jesienią 2019 roku współprowadziła z Maciejem Kurzajewskim program TVP2 "Czar par", a od kilku tygodni współprowadzi w duecie z Tomaszem Kammelem "Pytanie na śniadanie".

26-letnia prezenterka zastąpiła w tej roli Marzenę Rogalską, która po wielu latach zrezygnowała z dalszej współpracy z Telewizją Polską. Choć początkowo widzowie programu śniadaniowego TVP niechętnie patrzyli na duet Tomasza Kammela i Izabelli Krzan, w końcu nowa współprowadząca zyskała ich sympatię i uznanie. Niestety, jej ostatnia wpadka na wizji z pewnością nie zostanie zapomniana.

Zobacz także:  Co dalej z Izabellą Krzan w "Pytaniu na śniadanie"? Prezenterka zabrała głos

Pytanie na śniadanie: Izabella Krzan zaliczyła gafę

Izabella Krzan do tej pory sprawnie radziła sobie z prowadzeniem programu na żywo. Prezenterce nie zdarzały się błędy ani przejęzyczenia. W ostatnim wydaniu porannego show to się zmieniło - młoda gwiazda TVP zaliczyła niespodziewaną wpadkę.

Gośćmi w "Pytaniu na śniadanie" byli Małgorzata Zdziechowska, nazywana polską Dr Dolittle oraz Andrzej Kruszewicz, ornitolog i dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie. Tematem rozmowy były pingwiny. Widzowie mogli usłyszeć wiele zadziwiających informacji o tych ptakach.

- Pingwiny są nurkami i świetnie pływają - powiedziała Izabella Krzan.

- Tak, na przykład pingwiny przylądkowe potrafią zanurkować 130 metrów i złowić rybki, jakich żadne inne ptaki nie są w stanie złowić z wody. Są w stanie przetrwać pod wodą 2,5 minuty.

- A temperatura wody? Czasami nawet do minus 60 stopni - dodała podekscytowana prezenterka.

Wpadka Izabelli Krzan nie została wychwycona od razu, przez co nie poprawił jej ani współprowadzący, ani zaproszeni goście. Niemała gafa nie umknęła jednak uwadze internautów. To fizycznie niemożliwe, by pingwiny pływały w temperaturze minus 60 stopni, ponieważ gdy temperatura spada poniżej zera, woda zamienia się w lód. Prawdą jest jednak, że pingwiny potrafią znieść bardzo niskie temperatury i są przystosowane do życia oraz odbywania lęgów w najzimniejszym środowisku.