Izabela Janachowska była prześladowana przez stalkera. "To było przerażające"
Izabela Janachowska postanowiła uchylić swoim fanom rąbka tajemnicy ze swojego życia prywatnego. Gwiazda zdradziła, że w przeszłości była prześladowana przez stalkera.
Izabela Janachowska nie ma problemów z tym, żeby nieco odsłonić się przed fanami. Tym razem na kanale "Wedding Dream" postanowiła odpowiedzieć na szereg nurtujących pytań internautów. Zdradziła m.in. że jakiś czas temu była prześladowana przez stalkera.
"Miałam stalkera. Było to przerażające. Mieszkałam wtedy w Warszawie, na Bemowie. Czułam się okropnie, czułam się niebezpiecznie, czułam, że ktoś mnie obserwuje, kontroluje" - wspominała Janachowska.
Zobacz też: Izabela Janachowska boi się kolejnej ciąży "Dziś świat nie sprzyja rodzeniu dzieci"
Izabela Janachowska była prześladowana przez stalkera. "To było przerażające"
Ta sytuacja przeraziła, jak i mocno zestresowała tancerkę.
"Nie wiedziałam, do czego ta osoba jest zdolna. I to było straszne, bo ta osoba w jakiś sposób mnie znała, wiedziała, jak wyglądam, a ja nie miałam pojęcia..." - podkreśliła.
Na kanale specjalistki od tematyki ślubnej znalazły się odpowiedzi na inne, prywatne pytania, m.in. o mężczyzn, którzy zostawili Izę.
"Jeżeli chodzi o mężczyzn, którzy mnie rzucili, to… byli. Wariaci! Wspominam ich do dziś. Stanę na dwóch, dalej nie chcę liczyć" - powiedziała. 34-letnia gwiazda dodała też, że ona sama nie potrafi podrywać mężczyzn.
"Nie zdarzyło mi się, żeby ktoś nie chciał iść ze mną na randkę, ale nie dlatego, że jestem taka »super cool«, tylko po prostu nigdy nie wpadło mi do głowy, żeby startować z takim zaproszeniem (…). Jestem zbyt nieogarnięta w podrywaniu" - powiedziała.
Obecnie Izabela Janachowska jest szczęśliwą żoną biznesmena Krzysztofa Jabłońskiego oraz mamą synka Christophera Alexandra.
Tu się dzieje
