Obserwuj w Google News

Hanna Lis opowiedziała o swojej chorobie: "Kobiecość nie musi boleć tak, żebyśmy wyły"

2 min. czytania
26.06.2020 14:17

Hanna Lis choruje na endometriozę. Gwiazda mówi o swoim schorzeniu bardzo otwarcie. W rozmowie z serwisem Plejada.pl dziennikarka wyznała, dlaczego zdecydowała się głośno mówić o tej chorobie.

Hanna Lis opowiedziała o swojej chorobie: "Kobiecość nie musi boleć tak, żebyśmy wyły"
fot. Mateusz Jagielski/ East News

Hanna Lis opowiedziała o swojej chorobie. Dlaczego zdecydowała się mówić głośno o endometriozie?

Hanna Lis nie ukrywa, że zmaga się z endometriozą. Dziennikarka gościła ostatnio w programie "Kwarantanna live" Marcina Cejrowskiego, w którym zdradziła m.in. dlaczego zdecydowała się publicznie mówić o swoim schorzeniu.

"Stało się to przypadkiem, ale ten przypadek sprawił, że nagle zrozumiałam, że ta choroba jest czymś po pierwsze nierozpoznanym, po drugie wstydliwym. Ja tego zupełnie nie rozumiałam. Pamiętam, że to było jeszcze wtedy, kiedy pracowałam w Telewizji Polskiej. Byłam wówczas wraz z Ewą Wanat prowadzącą programu "Kobiecy punkt widzenia" i zaczepiła mnie wówczas Marzenka Rogalska, w toalecie zresztą. Mówi: słuchaj Hanka, bo Ty kiedyś coś mówiłaś o endometriozie, że Ty chorujesz, a my teraz mamy gości, mamy takiego profesora, który jest specjalistą od endometriozy i czy Ty byś mogła usiąść i pogadać? Ja wiem, że to będzie trudne". Jednak dla Hanny Lis ten temat nie okazał się wcale taki trudny.

"Zastanawiałam się: dlaczego to ma być trudne? I z buta poszłam i pogadałam. To zostało uznane za jakiś akt odwagi, podzielenia się czymś strasznie wstydliwym, intymnym" - wyznała Hanna Lis.

Według dziennikarki trzeba głośno mówić o tej chorobie i nie powinno to być coś wstydliwego.

"Ja do tej pory słyszę: przyznała się pani do tego, że choruje na endometriozę. Przyznać można się do tego, że się ukradło towar ze sklepu, albo że się kogoś potrąciło na pasach. Ale przyznać się do tego, że się choruje? To nie jest nic wstydliwego. Dla mnie stało się oczywistym, że ta choroba jest bardzo nierozpoznana" - powiedziała Hanna Lis w rozmowie z Plejadą.

Hanna Lis zdradziła, co kobiety z endometriozą najczęściej słyszą od lekarzy

Hanna Lis zdradziła też, jakie słowa od lekarzy słyszą kobiety, mierzące się z tą chorobą.

"Dziewczyny, tak jak ja, przez całe lata słyszały od swoich lekarzy: to ma boleć, to jest kobiecość, kobiecość boli, jak pani zajdzie w ciążę, to przejdzie. Kobiecość nie musi tak boleć, nie musi boleć tak, żebyśmy wyły i nie były w stanie normalnie funkcjonować. To nie przechodzi po ciąży. Wiem, bo u mnie po ciąży wróciła ze zdwojoną siłą" - powiedziała Hanna Lis.

Dziennikarka zdradziła też, że dzięki głośnemu mówieniu o swojej chorobie, pomogła wielu kobietom, które piszą do niej wiadomości w mediach społecznościowych.

Posłuchaj podcastu

RadioZEt.pl/ Plejada.pl