Grzegorz Markowski ma nieślubnego syna. Piotr ma 52 lata. "Nie utrzymuję z moim ojcem kontaktu"
Nie wszyscy fani Grzegorza Markowskiego wiedzą, że wokalista ma nieślubnego syna, którego począł w wieku zaledwie 15 lat. Dziś syn jest po pięćdziesiątce i ma nie utrzymywać kontaktów z ojcem. Czym się zajmuje?
Grzegorz Markowski to jeden z najbardziej popularnych polskich wokalistów i jedną z żywych legend krajowego rocka. Wraz z zespołem Perfect zrobił oszałamiającą karierę, tworząc ponadczasowe hity uwielbiane przez kilka pokoleń Polaków. Ciężko wymienić kogoś, kto nie zna przebojów takich jak "Autobiografia", "Kołysanka dla nieznajomej" czy "Nie płacz Ewka", a to jedynie niewielki wycinek imponującego dorobku grupy. Charakterystyczne długie włosy i rockowy styl to znaki rozpoznawcze Markowskiego, który hipnotyzuje słuchaczy swoim głosem. Pod koniec 2020 roku pojawiła się informacja o zakończeniu współpracy z Perfectem.
Prywatnie Markowski jest w szczęśliwym związku małżeńskim z Krystyną, z którą ma córkę Patrycję. Markowska z powodzeniem poszła w ślady ojca i obecnie jest jedną z gwiazd krajowej piosenki. Nagrała także płytę z Grzegorzem, w 2019 roku na rynku pojawił się album "Droga". Nie wszyscy fani wokalisty wiedzą jednak, że ma on także nieślubnego syna. W wieku zaledwie 15 lat gwiazdor wdał się w romans z koleżanką z sąsiedztwa i został ojcem. Na świat przyszedł jego syn Piotr, który obecnie ma 52 lata.
Grzegorz Markowski ma nieślubnego syna. 52-letni Piotr nie utrzymuje kontaktów z ojcem?
O nieślubnym synu Markowskiego w 2006 roku poinformował "Fakt". Obecnie Piotr ma 52 lata i sam jest ojcem dwóch córek. W udzielonym dziennikowi wywiadzie informował, że praktycznie nie utrzymuje kontaktu ze sławnym ojcem.
- Nie utrzymuję z moim ojcem kontaktu, poza jakimiś sporadycznymi telefonami.
Markowski rozstał się z matką dziecka, jednak do jego 23. urodzin miał płacić na syna alimenty. Wypowiedź wokalisty dotyczącą Piotra przytaczał magazyn "Twoje Imperium".
- Nigdy tego nie ukrywałem przed bliskimi, ale też i nie było powodu do dumy, bo z mamą Piotra byłem bardzo krótko. W tamtych młodzieńczych czasach wynikł z tej znajomości całkiem spory skandal, bo wszystko to działo się w moim rodzinnym mieście, niewielkim Józefowie pod Warszawą (...) Rodzice mamy Piotra byli bardzo zamożni i otoczyli ją najlepszą opieką, jakiej mogła wtedy potrzebować. A ja? Trudno zachować się dorośle, kiedy nie ma się nawet zarostu. Płaciłem jednak alimenty na Piotra do czasu, aż ukończył 23 lata. Dziś jest dojrzałym mężczyzną. Ma dwie córki. Pracuje w dużej firmie ubezpieczeniowej. Jest człowiekiem bardzo zapracowanym. Widujemy się rzadko. Trudno się temu dziwić, bo przecież nigdy nie byliśmy rodziną - czytamy.
Z kolei Patrycja Markowska miała poinformować, że praktycznie nie zna mężczyzny.
Tu się dzieje
