Obserwuj w Google News

Filip Chajzer straci pracę? Jest reakcja KRRiT na zachowanie prezentera "Dzień Dobry TVN"

Judyta Wanicka
2 min. czytania
06.04.2020 15:56

Filip Chajzer poniesie konsekwencje za żart z ataku paniki w programie "Dzień Dobry TVN? Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w końcu odpowiedziała na liczne skargi widzów. Do TVN-u wpłynęło pismo dyscyplinujące. 

Filip Chajzer
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS

Opinia KRRiT o zachowaniu Filipa Chajzera 

Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło 19 skarg od widzów, którzy domagali się ukarania Filipa Cahjzera za jego niestosowny żart z ataku paniki w "Dzień Dobry TVN". Sprawa w końcu znalazła finał. Jak informuje serwis Press.pl, KRiTT przesłał do TVN-u pismo dyscyplinujące w sprawie dziennikarza, w którym podkreśla, że zaburzenia lękowe nie mogą stanowić tematu do żartów. 

Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski skierował do TVN pismo, w którym zwrócił uwagę, że nadawca w swojej działalności programowej powinien uwzględniać różne stopnie wrażliwości odbiorców. W rozmowie poruszano ważne kwestie dla osób borykających się z zaburzeniami lękowymi i atakami paniki i nie można w tej części uznać jej za rozrywkową - uznała Rada.

Filip Chajzer żartował z ataku paniki w "Dzień Dobry TVN"

W jednym z odcinków "Dzień Dobry TVN" Filip Chajzer i Małgorzata Ohme rozmawiali z psychologiem na temat zaburzeń lękowych. Prowadzący na początku sam zaznaczył, że temat jest poważny i nie należy z niego żartować. Jednak kiedy psycholog opowiadała o hiperwentylacji, prezenter nagle rozpiął koszulę i osunął się na krześle, parodiując atak paniki. Zachowanie Chajzera uznano za niesmaczne. W sieci spadła na niego lawina krytyki. Internauci zbierali podpisy pod petycją o zwolnienie dziennikarza ze stacji TVN. Skierowano także skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. 

Po masowej krytyce ze strony widzów oraz znanych osobistości Filip Chajzer przeprosił za swoje zachowanie. 

Jedyną intencją, którą miałem było nawiązanie do rozmowy o zakupach świątecznych w zatłoczonym centrum handlowym, na które (jak zapewne większość facetów) reaguje mniej więcej w taki właśnie sposób. Nigdy w życiu do głowy nie przyszłoby mi urażenie kogokolwiek chorego psychicznie. Jeśli tak zostało to odebrane, to z całego serca przepraszam wszystkie osoby, które realnie i na co dzień dotyczy ten problem - napisał na Instagramie prezenter "dzień Dobry TVN.

 

RadioZET.pl/jw