Obserwuj w Google News

Elżbieta Zapendowska oceniła utwór Krystiana Ochmana i jego szanse na Eurowizji. Szczere słowa

2 min. czytania
12.05.2022 10:06

Elżbieta Zapendowska oceniła utwór Krystiana Ochmana oraz jego szanse w konkursie Eurowizji. Specjalistka od emisji głosu uważa piosenkę Ochmana za dziwną, lecz przyznaje, że sam artysta śpiewa czysto. Uda mu się pokonać pozostałych kandydatów?

Elżbieta Zapendowska
fot. VIPHOTO/East News

Elżbieta Zapendowska jest szczera do bólu, zwłaszcza jeśli chodzi o młodych wokalistów. W rozmowie z Onetem specjalistka od emisji głosu odniosła się do piosenki Krystiana Ochmana - ballady "River", którą zaprezentuje w drugim półfinale Eurowizji reprezentant Polski. Elżbieta Zapendowska co do samego utworu nie podchodzi zbyt optymistycznie.

Zobacz też:  Elżbieta Zapendowska nie widzi na jedno oko: "Pogodziłam się z tym, nie histeryzuję"

 Elżbieta Zapendowska oceniła utwór Krystiana Ochmana i jego szanse na Eurowizji. Szczere słowa

"Powiem szczerze – bardzo dziwna jest ta jego piosenka, ale sam wokalista jest bardzo sprawny. Trudno ocenić jego szanse, ponieważ nie znam pozostałych piosenek. Dla mnie Eurowizja jest od wielu lat zagadką, ponieważ potrafi naprawdę zaskoczyć" - powiedziała Zapendowska w wywiadzie dla Onetu.

Jej zdaniem Ochman śpiewa czysto, co jest ogromnym plusem.

"Może właśnie tegorocznym zaskoczeniem będzie wygrana Ochmana? Przekonamy się niebawem, ale podkreślam – nasz reprezentant śpiewa całkiem czysto, co jest wielkim plusem, ale mógłby mieć zdecydowanie lepszą piosenkę" - powiedziała.

Z kolei zagranicznym dziennikarzom nieco bardziej przypadła do gustu piosenka Krystiana Ochmana. Spodobała się im również filmowa aranżacja utworu.

"Wiecie, strasznie podobało mi się na próbie Polski. Myślę, że scenografia czyni tę piosenkę bardziej interesującą. Jest trochę jak horror, trochę jak Harry Potter, ale nie traci na powadze. Jest to fajny sposób, by piosenką zaangażować publikę, dając jej coś, do czego może się odnieść. Wszyscy kochają straszne filmy, prawda? Jednocześnie ludzie uwielbiają emocje, a Krystian łączy ze sobą emocje w „River” z widowiskowością. Ja to uwielbiam – powiedział Brytyjczyk William Lee Adams w rozmowie z Jastrząb Post. Trzymacie kciuki za Krystiana Ochmana?