Edyta Górniak znów apeluje do fanów. "Nie pracuję dla łajzy rogatej i jego korporacji"
Edyta Górniak regularnie prowadzi transmisje na żywo dla swoich obserwatorów. Wokalistka podczas takich spotkań z fanami dzieli się swoimi przemyśleniami na temat swojej wiary i obecnej sytuacji na świecie. Jej ostatnie słowa znów przyciągnęły uwagę internautów.
Edyta Górniak zorganizowała kolejny live dla swoich obserwatorów na Instagramie. Podczas transmisji na żywo wokalistka opowiedziała o swojej wierze i przekonaniach na temat pandemii COVID-19. Artystka należy do grona koronasceptyków, czyli osób, które nie wierzą w zagrożenie, a czasem nawet poddają w wątpliwość istnienie koronawirusa. Gwiazda, podobnie jak Ivan Komarenko czy Viola Kołakowska, często dzieli się szokującymi poglądami i teoriami spiskowymi. Jej ostatni live dotyczył przede wszystkim duchowości i wiary.
- Mam nadzieję, że będzie nas coraz więcej i że w tej jedności i sile przypomnimy sobie wszyscy, że miłość jest niezwyciężona i nieśmiertelna, tak jak udowodnił to Jezus - mówiła Edyta Górniak, dodając, że "pracuje dla Boga, a nie dla łajzy rogatej i jego korporacji". Gwiazda przekonuje również, że "pandemia koronawirusa to sygnał z niebios", dzięki któremu mamy znaleźć czas na refleksję i odpoczynek.
Zobacz także: Edyta Górniak szczerze do syna: "Matura nie jest do niczego potrzebna"
Edyta Górniak zorganizowała kolejnego live'a. Opowiada o wierze i koronawirusie
Edyta Górniak podczas live'a mówiła o tym, że rozpoczął się czas zatrzymania i porządku, całkiem inny, niż poprzednia "epoka pędu i gonitwy". Artystka namawia innych do duchowej przemiany.
- Pobądźcie ze sobą w ciszy. Ta cisza została wam podarowana. Ten moment zatrzymania, refleksji i czasu na to, by zrobić te porządki, został nam podarowany. Więc wykorzystajcie ten czas, tego absurdu, zatrzymania i zróbcie dla siebie coś, na co nigdy nie mielibyście czasu. Kiedy żylibyśmy w tamtej epoce, pędu, rozpędu i gonitwy za tym, byśmy spłacili kredyty. To jest czas dla was. Żebyście się uzdrowili i wyzwolili.
Gwiazda mówiła także o tym, że coś było "ukrywane" przed ludźmi.
- Co chciano ukryć przed ludźmi przez tyle tysięcy lat? Dlaczego? No wiadomo dlaczego. Odwieczna walka dobra ze złem. Odwróćmy te proporcje. One się zachwiały na naszą niekorzyść, bo człowiek zapomniał o duchowości, miłości, o pięknie życia i świata - podsumowała.