Obserwuj w Google News

Edyta Bartosiewicz nie wystąpiła na koncercie w hołdzie Krawczykowi. Zdradziła, dlaczego

2 min. czytania
01.06.2021 16:46

Edyta Bartosiewicz została zapytana, dlaczego nie wzięła udziału w koncercie poświęconym pamięci Krzysztofa Krawczyka. Wokalistka odpowiedziała i odniosła się do kontrowersyjnego wykonania Edyty Górniak, które został mocno skrytykowane.

Edyta Bartosiewicz
fot. MIECZYSLAW WLODARSKI/REPORTER/ EAST NEWS

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku, pozostawiając w żałobie najbliższych, kolegów i koleżanki ze środowiska artystycznego oraz rzeszę oddanych fanów, dla których był jednym z największych wokalistów w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Twórca takich hitów jak "Parostatek" czy "Trudno tak" pozostawił wielką pustkę, z pewnością mógł jeszcze nagrać wiele dobrych utworów. Niestety, ze śmiercią Krawczyka wiąże się także medialny rozgłos w złym tego słowa znaczeniu. Chodzi o sprawę syna gwiazdora, Krzysztofa juniora i jego sporu z wdową po artyście Ewą Krawczyk.

Telewizja Polska postanowiła złożyć hołd zmarłemu wokaliście i zorganizować koncert, podczas którego gwiazdy polskiej piosenki będą wykonywać jego utwory. Nie zabrakło wzruszeń, pojawiło się jednak także wiele kontrowersji. Internauci nie zostawili suchej nitki na wykonaniu Edyty Górniak, która zdaniem wielu osób wręcz sprofanowała przebój "Trudni tak". Pojawiły się także pytania o nieobecnych na scenie wokalistów i wokalistki, w tym Edytę Bartosiewicz. Wszak to właśnie ona nagrała z Krawczykiem "Trudno tak", tymczasem na scenie wątpliwie przedstawiła się Górniak.

ZOBACZ TAKŻE:  Edyta Górniak zmasakrowała piosenkę Krawczyka? Piosenkarka odpowiada

Edyta Bartosiewicz nie zaśpiewała na koncercie poświęconym Krawczykowi. Wyjaśniła, dlaczego

Edyta Bartosiewicz postanowiła odnieść się do spekulacji, dlaczego nie pojawiła się na koncercie poświęconym Krawczykowi. Za pośrednictwem mediów społecznościowych wydała oświadczenie, w którym tłumaczy absencję.

- Pytacie o "Trudno tak". Gdy w 2004 roku nagraliśmy z Krzysztofem Krawczykiem tę piosenkę, z miejsca stała się przebojem, trafiła do waszych serc. Dziś trudno by mi było zaśpiewać ją bez Krzysztofa. Może kiedyś - napisała.

Artystka odniosła się także do głośno komentowanego występu Edyty Górniak, jednak była o wiele mniej krytyczna niż internauci. Uszanowała artystyczną wolność koleżanki po fachu.

- Piosenka zapewne doczeka się jeszcze wielu interpretacji. Każdy ma prawo wykonać ją tak, jak czuje, inni zaś mają prawo to oceniać. Tyle w temacie - podsumowała.

Ciekawe, czy interpretacja Bartosiewicz bardziej przypadłaby do gustu słuchaczom.