Obserwuj w Google News

Dolly Parton odtworzyła swoją okładkę Playboya. 75-letnia gwiazda nadal wygląda jak seksbomba

2 min. czytania
23.07.2021 15:15

Dolly Parton to znana na całym świecie gwiazda muzyki country. Przez lata uchodziła też za jedną z najseksowniejszych artystek i doczekała się okładki w Playboyu. Teraz, po 43 latach, postanowiła ją odtworzyć. Jak twierdzi, to prezent dla męża. 75-letnia gwiazda nadal wygląda jak seksbomba?

Dolly Parton
fot. Dolly Parton/Instagram/screen

Dolly Parton to wielka gwiazda muzyki country, ale także multiinstrumentalistka, kompozytorka i autorka tekstów znana na całym świecie. Swoją karierę muzyczną zaczęła pod koniec lat 50. ubiegłego wieku, choć sił w muzyce próbowała już jako 13-latka. Jej dyskografia jest naprawdę imponująca, a oprócz tego artystka może pochwalić się także całkiem sporą filmografią. W latach 70. była jedną z najważniejszych postaci w amerykańskim i światowym show-biznesie. Nic dziwnego, że właśnie wtedy, w 1978 roku, zaproponowano jej pozowanie do Playboya. Gwiazda, która miała wówczas 32 lata, uznawana była za prawdziwą seksbombę i dla wielu mężczyzn była uosobieniem ideału piękna.

Zobacz także: Dolly Parton pomogła stworzyć szczepionkę na koronawirusa. Przekazała milion dolarów na badania

Dolly Parton odtworzyła swoją okładkę Playboya. 75-letnia artystka nadal wygląda jak seksbomba?

Parton wyszła za mąż w wieku 20 lat. Jej wybrankiem był Carl Thomas Dean, którego poznała dwa lata wcześniej. Para jest ze sobą do dziś i uchodzi za bardzo szczęśliwy związek, choć nie brakowało w nim burz. Podobno Dolly i Carl są w sobie bardzo zakochani, a on nadal widzi w niej tę samą kobietę, którą pierwszy raz spotkał w pralni w Nashville. Jak twierdzi piosenkarka, jej maż wciąż uważa, że Parton jest seksowną dziewczyną, a ona postanowiła mu o tym przypomnieć i przy okazji spełnić swoje wielkie marzenie o powrocie do "Playboya", kiedy będzie miała 75 lat.

Redakcja poleca

Choć magazyn już nie istnieje, artystki nie powstrzymało to przed odtworzeniem dawnej okładki. Parton przyznała, że to specjalny urodzinowy prezent dla jej męża. Dla "Playboya" Dolly Parton pozowała w słynnym przebraniu króliczka, dlatego w nowej sesji pokazała się również w takim wydaniu.

"Cześć, dziś jest 20 lipca, urodziny mojego męża. Prawdopodobnie zastanawiacie się, dlaczego jestem tak ubrana. To na urodziny mojego męża. Pamiętacie, jak mówiłam jakiś czas temu, że wrócę do "Playboya", kiedy już będę miała 75 lat? Cóż, mam 75, a gazeta już nie istnieje. Mój mąż zawsze bardzo lubił oryginalną okładkę, więc postanowiłam zrobić coś, co sprawi mu radość. Nadal uważa, że jestem gorącą dziewczyną po 57 latach, a ja nie mam zamiaru tego zmieniać. Myślę, że wyglądam świetnie, co sądzicie? W każdym razie zrobiłam to na jego urodziny (...). Zrobiłam nową okładkę - nowej, starszej Dolly" - wyjaśniła Parton w krótkim materiale.