Daria Ładocha pobita przez koleżanki. Gwiazda opowiedziała o wydarzeniu z przeszłości

Daria Ładocha w rozmowie z Jastrząb Post odniosła się do spoliczkowania przez Willa Smitha Chrisa Rocka. Aktor stanął w obronie swojej żony po ty, gdy komik zażartował z jej fryzury. Daria Ładocha nie potępia Smitha. Uważa, że obronił honoru żony.

Zobacz też:  Oscary 2022: ruszyło śledztwo w sprawie ataku Willa Smitha na Chrisa Rocka. Ile potrwa?

Daria Ładocha pobita przez koleżanki. Gwiazda opowiedziała o wydarzeniu z przeszłości

"Wiem, że Will Smith przywalił komuś w mordę. To było świetne. W ogóle to ja nie oglądałam Oscarów, dlatego, że szykowałam się na dzisiejszą konferencję po programie Mask Singer, natomiast jak to zobaczyłam, to nie mogłam uwierzyć, że to się podziało. Ale on po prostu wstał, poszedł, przywalił mu i powiedział, że ma zakaz wypowiadania imienia jego żony swoimi ustami. Nawet jeśli to zabieg marketingowy, to zwrócił uwagę. Ja nie oglądam Oscarów, natomiast nawet jak to zabieg marketingowy to każdy orze jak może. Każdy wymyśla sobie jakiś patent. Pobicie o kobietę wydaje mi się zasadne" - podkreśliła Ładocha.

Gwiazda zastanawia się nad tym, czy sama chciałaby aby jej partner zrobił taką szaloną rzecz dla niej.

"Will Smith bronił honoru żony, ale teraz pytanie – czy ja bym chciała, żeby mój facet podszedł do kogoś na gali i walnął kogoś w mojej obronie. Ja nie wiem, jak wtedy kobieta powinna się zachować. Tam była pokazana twarz żony Willa Smitha przez ułamek sekundy i ona w ogóle tą twarzą nie zabrała stanowiska. Ja byłam w szoku, ona na pewno też, tym bardziej, że jej to dotyczyło. Ale te Oscary na pewno przejdą do historii. Mimo, że ich nie obejrzałam, to pierwsze doniesienia już są" - powiedziała.

Daria Ładocha przy okazji przypomniała sytuację sprzed lat, gdy ona sama została pobita przez koleżanki.

"Może u nas też to się kiedyś zdarzy. Tylko kto komu miałby przywalić? Ja myślę, że każdy z nas ma taką listę. Chociaż ja takiej listy nie mam, bo jestem słaba jeśli chodzi o bijatyki. Kiedyś mnie koleżanki pobiły w liceum, ja bardzo się zmartwiłam, że spuszczono mi łomot i to przez koleżanki, więc ja jestem bardzo wycofana. Jak ktoś by się bił, to ja bym stała jak taki słup i bym zamarła. Dlatego w moim kontekście nie jest to brane pod uwagę. Ale myślę, że to by było mega śmieszne, jakby ktoś jeszcze pobił się u nas w Polsce właściwie nie wiadomo o co" - wyznała Daria.\