Były rzecznik Elżbiety II skrytykował zachowanie Meghan Markle. Co mu się nie spodobało?
Meghan Markle i książę Harry pokazali w środę światu swoje pierwsze dziecko – syna Archiego. Były rzecznik prasowy królowej Elżbiety II skrytykował obecność amerykańskiej stacji, która transmitowała wystąpienie Meghan i Harry'ego. Jego zdaniem to „kruche stąpanie po lodzie”. Dlaczego tak uważa?
Meghan Markle zaprosiła na konferencję prasową amerykańską telewizję
Meghan Markle i książę Harry kilka dni temu zostali rodzicami małego Archiego. Książęca para dopiero wczoraj zdecydowała się pokazać światu r oyal baby. Zrobili to inaczej niż Kate i William, którzy za każdym razem pojawiali się z maleństwem przed szpitalem. Mimo że Meghan rodziła w luksusowym szpitalu Portland, zaprosiła media trzy dni po porodzie na zamek w Windsorze.
Wśród prasy i telewizji zaproszona była amerykańska stacja telewizyjna CBS. Program śniadaniowy prowadzony jest przez Gayle King, która bawiła się na baby shower Meghan Markle. To jeszcze nie wszystko. Nieprzypadkowy miał być również czas zwołania konferencji prasowej. Ponoć Meghan miała wybrać godzinę popołudniową po to, aby wstrzelić się w czas emitowania programów śniadaniowych w USA.
Były rzecznik prasowy Elżbiety II skrytykował zachowanie Meghan
Były rzecznik prasowy Elżbiety II skrytykował zachowanie Meghan. Jego zdaniem zaproszenie amerykańskiej stacji na przedstawienie Royal Baby, to „pocisk” w stronę brytyjskich stacji telewizyjnych. Chris Ship podzielił się na Twitterze swoimi przemyśleniami.
„Wybór amerykańskiej stacji, zaprzyjaźnionej czy nie, to stąpanie po cienkim lodzie. Tłumaczenie zaproszenia CBS tym, że w ten sposób zdjęcia obiegną amerykańskie programy śniadaniowe, jest głupią wymówką. I tak by je otrzymały, biorąc pod uwagę powiązania brytyjskiej telewizji ze stacjami ze Stanów” – zauważa były rzecznik Elżbiety II.
RadioZET.pl/ SW
Tu się dzieje
