Andrzej Piaseczny wspomina pracę z Anną Przybylską. "Takiej Anki nie mieli prawa znać"
Andrzej Piaseczny przez 11 lat pracował na planie "Złotopolskich" z Anną Przybylską. W wywiadzie zdradził, że Oliwia Bieniuk niezwykle przypomina mu zmarłą aktorkę. Opowiedział także o spontaniczności koleżanki z planu.
Anna Przybylska była jedną z najpopularniejszych polskich aktorek i choć nie miała na koncie dziesiątek kreacji, wróżono jej ogromną karierę. Zyskała ogromną sympatię widzów jako policjantka Marylka w serialu "Złotopolscy", mogliśmy ją oglądać także w "Karierze Nikosia Dyzmy", "Daleko od noszy" oraz produkcjach cięższych gatunkowo takich jak "Sęp" czy "Bokser". Piękna gwiazda odnosiła także sukcesy jako fotomodelka, jako pierwsza Polka została twarzą marki Astor w całej Europie. Niestety, w 2014 roku mediami wstrząsnęła informacja o śmierci Przybylskiej, rok wcześniej przeszła operację usunięcia guza trzustki.
Śmierć Ani zostawiła pustkę w sercach jej partnera Jarosława Bieniuka oraz dzieci, synów Szymona i Jana oraz córki Oliwii. Ta ostatnia wyrosła na piękną kobietę, zdaniem większości osób coraz bardziej podobną do znanej mamy. 18-letnia obecnie Oliwia postanowiła związać się z show-biznesem, na swoim koncie ma już debiut aktorski, a teraz próbuje tanecznych sił na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Za nami pierwszy odcinek 12. edycji, w którym poradziła sobie bardzo dobrze. Jednym z oceniających jej występ jurorów jest Andrzej Piaseczny. W rozmowie z portalem Plejada wokalista wspomniał czasy, kiedy pracował z Anną Przybylską na planie serialu " Złotopolscy".
Andrzej Piaseczny pracował z Anną Przybylską na planie "Złotopolskich". Oliwia Bieniuk to kopia sławnej mamy?
W pierwszym odcinku "Tańca z gwiazdami" Oliwia Bieniuk zrobiła bardzo dobre wrażenie, w przeciwieństwie do Izabeli Janachowskiej, która za wspomnienie o Annie Przybylskiej została skrytykowana przez widzów. Poza planem na temat córki aktorki wypowiedział się Andrzej Piaseczny, który z Przybylską przez 11 lat pracował na planie "Złotopolskich". Nie ukrywał, że 18-latka jest bardzo podobna do Ani.
- Wszyscy, którzy pamiętają Ankę, widzą, że Oliwia to jest niemalże kopia. Szczególnie w tych spontanicznych minach, odruchach różnego rodzaju. Państwo takiej Anki nie mieli prawa znać i pamiętać. Mnie to po prostu patrzenie dzisiaj na Oliwie przynosi całą masę wspomnień. Mam nadzieje, że Oliwia dotrwa do końca - stwierdził.
Oliwia wydaje się być faworytką wielu widzów. Kto wie, może występ w "Tańcu z gwiazdami" będzie dla niej trampoliną do wielkiej kariery.
Tu się dzieje
