Agata Młynarska ujawnia fałsz byłych kolegów z TVP. Zwróciła się do Marzeny Rogalskiej
Agata Młynarska skomentowała odejście Marzeny Rogalskiej z TVP. Gwiazda przed laty została zwolniona z telewizji publicznej i doskonale pamięta, jakie wówczas zachowali się wobec niej znajomi z Woronicza. Dla byłej gwiazdy "Pytania na śniadanie" ma dobrą radę.
![Agata Młynarska](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/rozrywka/plotki/agata-mlynarska-ujawnia-falsz-bylych-kolegow-z-tvp-zwrocila-sie-do-marzeny-rogalskiej/15282656-1-pol-PL/Agata-Mlynarska-ujawnia-falsz-bylych-kolegow-z-TVP.-Zwrocila-sie-do-Marzeny-Rogalskiej_content.jpg)
Marzena Rogalska po 12 latach zdecydowała się odejść z TVP. Prezenterka była jedną z czołowych gwiazd telewizji publicznej. Prowadziła szereg programów, w tym "Dzieciaki górą", "Przygarnij mnie", "To był rok!", "Gotowi do gotowania. Start!" oraz przewodziła jednej z drużyn w "Kocham cię Polsko". Od 2009 roku była jedną z gospodyń "Pytania na śniadanie", w którym stworzyła lubiany duet z Tomaszem Kammelem. Rogalska miała być także jedną z twarzy nowo powstałego kanału TVP Kobieta, którego spot jest masowo krytykowany w sieci.
Odejście prezenterki odbiło się szerokim echem w mediach. Rogalską wsparło mnóstwo gwiazd. Gratulacje złożyli m.in. Katarzyna Zielińska, Basia Kurdej-Szatan, Joanna Koroniewska, Maciej Dowbor, Paulina Krupińska, Joanna Racewicz, Małgorzata Kożuchowska, Piotr Gąsowski i Daniel Kuczaj. Była prezenterka "Pytania na śniadanie" mogła liczyć także na pożegnalny gest ze strony koleżanek i kolegów z TVP, m.in. Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego.
Marzena Rogalska miała w środę prowadzić "Pytanie na śniadanie". Wiemy, kto ją zastąpił
Agata Młynarska o kulisach zwolnienia i dawnych kolegach z TVP
Agata Młynarska również pogratulowała Marzenie Rogalskiej. Przy okazji przypomniała, jak to było, gdy ona prze laty opuszczała szeregi gwiazd Woronicza. Władze zdecydowały się ją zwolnić rzekomo w ramach odmładzania kadry. Młynarska doskonale pamięta, jak wówczas zachowali się jej byli znajomi z TVP.
"Rok 2011- Róże Gali. Otrzymuję statuetkę w kategorii "Debiut roku" za portal onaonaona, który stworzyłam z myślą o kobietach dojrzałych. Odchodząc po raz pierwszy z TVP usłyszałam w wieku lat 40, że jestem już za stara. Ale to była tylko wymówka, rzecz dotyczyła poważniejszych zmian, które szykowano w TVP w 2006 - pisze Agata Młynarska.
Po odejściu zamilkł mój telefon. Z dnia na dzień znaleziono za mnie zastępstwo, także w "Pytaniu na śniadanie", które tworzyłam i prowadziłam od pierwszego wydania. Koledzy zapomnieli o moim istnieniu. Na szczęście nie wszyscy. Kiedy odbierałam statuetkę "Róża Gali" podczas transmisji w TVP2, w Teatrze Polskim, u boku wielkich osobowości teatru, literatury, kina i tv, otrzymałam także mnóstwo gratulacji i zachwytów od tych kolegów zatrudnionych w TVP, którzy przypomnieli sobie o mnie, gdy stałam w blasku fleszy. Gratulowali, mówiąc, że zawsze we mnie wierzyli, że chętnie zatrudniliby się u mnie, albo przeszli do Polsatu, w którym byłam Szefową Nowych Projektów - wspomina.
Potrzebowałam 5 lat, by na antenie TVP2, która przez 20 lat była moją macierzą, otrzymać nagrodę za debiut w mediach! Nagroda była przyznana za mój projekt stworzony dla kobiet, a odbierałam ją reprezentując barwy Polsatu! Niezły chichot losu! Jak wiemy na debiut nigdy nie jest za późno. Ta nagroda stała się dla mnie symbolem wiary w siebie, w sens bycia wiernym sobie. Wygrałam niezależność, wielką satysfakcję z trudnych decyzji oraz tak potrzebny w życiu szacunek do siebie - wyznała.
Sytuacja powtórzyła się w 2013 roku, kiedy odbierałam nagrodę za program "Świat się kręci". Doskonale zapamiętałam tych, którzy tego wieczoru w Teatrze Polskim zamienili się w chór pochlebców. I wierzcie mi, nic w tej materii się nie zmieniło - pisze o dawnych znajomych z Woronicza.
Na koniec Młynarska zaapelowała do Marzeny Rogalskiej.
Marzeno, nie miej złudzeń. Idź swoją drogą i rób swoje. Trzymam za Ciebie kciuki! Bądź różą - nie tylko Gali - dla samej siebie! - napisała.
Tomasz Kammel pod ostrzałem internautów po odejściu Rogalskiej. "Troszkę honoru"