Obserwuj w Google News

Agata Młynarska o Lex TVN. Nawiązała do początków swojej kariery w TVP. Padły mocne słowa

2 min. czytania
12.08.2021 12:32

Agata Młynarska odniosła się do nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, zwanej lex TVN lub anty-TVN. Dziennikarka wspomniała również początki swojej pracy w mediach. Podzieliła się też refleksją na temat wolności słowa w Polsce.

Agata Młynarska
fot. Adam Jankowski/ Reporter/ East News

Agata Młynarska jest jedną z gwiazd, która ostro skrytykowała  Pawła Kukiza odnośnie jego stanowiska w sprawie Lex TVN. Dziennikarka we wcześniejszym wpisie odniosła się też do samej nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, zwanej lex TVN. Gwiazda opublikowała screeny z wtorkowych protestów, które okrasiła mocnym wpisem.

Sama zainteresowana wspomniała też początki swojej pracy w mediach, szczególnie w Telewizji Polskiej - w 1989 roku.

Zobacz też:  Agata Młynarska ostro o Pawle Kukizie. Jej post usunięto z powodu wulgaryzmów. "Idź w pi***" [FOTO]

 Agata Młynarska o Lex TVN. Nawiązała do przeszłości. Padły mocne słowa

"Jestem tam całym sercem, na tych protestach! Kiedy patrzę na te tłumy, łzy wzruszenia płyną same. Pamiętam media bez wyboru. Kłamstwa, manipulację, pogardę. Moralne dno dziennikarzy. Kiedy w 89 roku zaczęłam pracę w nowej rzeczywistości w TVP, wolność słowa była jak tlen, jak skarb. Wszyscy wiedzieliśmy, że tylko tak można budować demokrację" - wspomina.

Zobacz też:  Janusz Panasewicz wstydzi się, że kiedykolwiek podał rękę Pawłowi Kukizowi: "Ty gnoju"

W dalszej części wpisu nie zabrakło ważnej refleksji na temat wolności i wolności słowa.

"Wolność słowa jest jej podstawą. Prawda, którą trzeba pokazywać, choć bywa bardzo niewygodna, jest niezbędna do życia w normalności. Wtedy, na początku mojej drogi nikomu nie powstała myśl, że za 30 lat będziemy bronić tego, o co tak walczyliśmy. Dziś to się dzieje! Jesteśmy w tym razem. Bo nie wierzę, żeby Polacy nie chcieli wolności! Nie wierzę! Wierzę w Polskę wolną, gdzie każdy może swobodnie mówić, co myśli. Czy tak nie jest lepiej? Tylko dlatego, że kilku facetów drży z przerażenia, bo coś może się wydać… No halo! Nie oddamy tak łatwo wolności i prawa do wolnego słowa!!!" - podsumowała Agata Młynarska.