Obserwuj w Google News

„19:30” niczym „Wiadomości”? Widzowie zbulwersowani kolejną wpadką

2 min. czytania
31.01.2024 15:11

Po udanym debiucie, program „19:30” od jakiegoś czasu zalicza spore spadki oglądalności. Widzowie nie są usatysfakcjonowani jakością nowego serwisu informacyjnego TVP. Mimo że doceniają wyważony sposób prezentowania treści, aspekty techniczne i kolejne wpadki mocno ich irytują. Do sporej wtopy doszło podczas wtorkowego wydania programu.

Marek Czyż
fot. Screen, "19:30", TVP

Telewizja Polska od kilku tygodni przechodzi wielkie zmiany. Wszystko zaczęło się od wyłączenia sygnału kanałowi TVP Info i usunięcia z ramówki wszystkich programów informacyjnych. Te ostatnie po kilku dniach zaczęły powracać na ekrany, ale w odświeżonej formie i z nowymi prowadzącymi na pokładzie. Spore poruszenie wywołała emisja nowego serwisu informacyjnego „19:30”, który zastąpił nadawane przez kilka dekad „Wiadomości”

Nowe władze TVP nie ukrywały, że zależy im na rzetelnym przekazie i skierowaniu treści do wszystkich Polaków, nie tylko tych, popierających określoną opcję polityczną, jak było za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Idea ta spodobała się widzom. „19:30” w pierwszych dniach emisji cieszyła się ogromną popularnością, na co wskazywały bardzo dobre wyniki oglądalności. Z każdym kolejnym tygodniem w sieci zaczęło pojawiać się coraz więcej komentarzy, z których jasno wynikało, że program nie do końca sprostał oczekiwaniom osób, zasiadających przed telewizorami.

Widzowie piszą o kolejnej wpadce w „19:30”

Choć treści w programie przekazywane są w mniej agresywny i zdecydowanie mniej jednostronny sposób, niemal w każdym wydaniu można zauważyć pewne niedociągnięcia. Zdarza się również, że widzowie wyłapują poważne wpadki. Tak było podczas wtorkowego wydania serwisu.

Redakcja poleca

Program poprowadził Marek Czyż. Dziennikarzowi już nie raz oberwało się od widzów, którzy narzekali na jego sposób mówienia i częste zawieszanie głosu. Tym razem irytacja widzów dotyczyła jednak materiału przygotowanego przez innego dziennikarza – Marcina Antosiewicza. Reporter, mówiąc o ludności Zamościa, nazwał je kilkunastotysięcznym miastem. W rzeczywistości miasto to zamieszkuje około 58 tysięcy osób. Widzowie w swoich wypowiedziach wytknęli twórcy brak merytorycznego przygotowania i zauważyli, że informację tę można było łatwo zweryfikować przed wypuszczeniem materiału.

Źródło: Radio ZET/Pomponik.pl

Nie przegap