Obserwuj w Google News

Matthew Perry popełnił samobójstwo? Przed śmiercią publikował niepokojące wpisy

3 min. czytania
13.07.2024 17:28

Matthew Perry zmarł 28 października 2023 roku. Aktor przedawkował ketaminę, a policja w Los Angeles wciąż bada okoliczności jego śmierci. W sieci krąży jednak niepokojąca teoria na ten temat. Kilka dni przed śmiercią Perry publikował w sieci bardzo zastanawiające wpisy.

Matthew Perry
fot. Rex Features/East News

Trwa śledztwo ws. nagłej śmierci Matthew Perry’ego

Śledztwo ws. nagłej śmierci Matthew Perry’ego nadal nie doczekało się zakończenia. Policja w Los Angeles oraz Agencja do Walki z Narkotykami wciąż usiłują ustalić, skąd gwiazdor „Przyjaciół” pozyskał ketaminę, która doprowadziła do jego śmierci. Perry używał wspomnianego medykamentu do leczenia depresji i lęku. Ostatnią dawkę z legalnego źródła zażył jednak około półtora tygodnia przed śmiercią. Mówi się, że w sprawę mogą być zaangażowane osoby trzecie. Podejrzenia kierowane są w stronę hollywoodzkiego półświatka, parającego się nielegalną sprzedażą i dystrybucją leków oraz narkotyków. Niewykluczone, że prokuratura postawić zarzuty kilku osobom, których nazwiska doskonale znane są w światowym show-biznesie. Personalia podejrzanych o popełnienie przestępstwa nie zostały jeszcze ujawnione.

Redakcja poleca

Według informacji portalu Page Six wśród zamieszanych w sprawę znajduje się osoba, z którą Perry wielokrotnie pokazywał się na ekranie. Aktor utrzymywał z nią bardzo bliskie relacje i jest ona jedną z głównych podejrzanych w sprawie. Mediom nie podano jednak żadnych szczegółów na ten temat. Wiadomo natomiast, że wśród osób przesłuchanych znalazła się m.in. była żona Charliego Sheena, Brooke Mueller.

Śmierć Matthew Perry'ego nie była przypadkiem? Aktor od dłuższego czasu miał wołać o pomoc

Nie jest tajemnicą, że nagła śmierć Matthew Perry’ego była ogromnym ciosem dla jego fanów. Wielbiciele aktora do dziś zastanawiają się, dlaczego wychodzący na prostą Perry zginął w taki sposób. Jakiś czas temu w sieci zaczęły pojawiać się teorie na temat niejasnych okoliczności śmierci gwiazdora „Przyjaciół”. Niektórzy z internautów twierdzą, że Perry od dłuższego czasu prosił o pomoc, a przytłoczenie mogło sprawić, że targnął się na swoje życie.

Istnieje teoria, że Matthew Perry przekazywał wielbicielom znaki za pośrednictwem wpisów nawiązujących do Batmana. Aktor uwielbiał tego bohatera, a w jednym z wywiadów przyznał, że się z nim utożsamia. Zaledwie tydzień przed śmiercią aktor pokazał wielbicielom tablicę, na której widnieje napis „Batman gra w pickleball” – dokładnie tym zajmował się Matthew Perry na kilka godzin przed zgonem.

„Przyczyną śmierci Matthew Perry’ego miało być przedawkowanie, ale na miejscu nie znaleziono przy nim żadnych narkotyków. Krótko przed jego śmiercią krążyły pogłoski, że Matthew chce ujawnić prawdę o Hollywood. Bardzo rzadko dodawał cokolwiek na swój Instagram – średnio 12 postów rocznie i bardzo niewiele w samym 2023. I nagle tydzień przed śmiercią zaczął dodawać te wszystkie Bat-sygnały?” – czytamy w jednym z filmów na TikToku.

Internauci zauważyli, że Perry nawiązywał do postaci Batmana również w swojej książce. „Ostatnie zdanie książki, którą napisał, również nawiązuje do Batmana. »Cokolwiek by się nie działo, zawsze pomyśl, co zrobiłby Batman i zrób to samo«. Matthew wysyłał te wszystkie Bat-sygnały, bo sam potrzebował pomocy” – napisano.

Najbardziej niepokojącym sygnałem, jaki aktor miał wysłać fanom, był jego ostatni wpis na Instagramie. Perry opublikował w sieci zdjęcie z jacuzzi z podpisem: „A więc wirowanie ciepłej wody sprawia, że czujesz się dobrze? Jestem Mattmanem”. Pięć dni później jego ciało odnaleziono w przydomowym jacuzzi. Zastanawiające?

Źródło: Radio ZET/Instagram @mattyperry4/TikTok @user2_94666

Nie przegap