Marianna Schreiber uderza w moralność Lewandowskiej. Trenerka jej odpowiedziała?
Marianna Schreiber w ostrym tonie skomentowała nagranie, na którym widać Annę Lewandowską tańczącą bachatę. Zdaniem freak fightowej zawodniczki zamężna trenerka powinna być nieco bardziej powściągliwa. Chwilę po wpisie Schreiber na Instagramie „Lewej” pojawił się wymowny wpis.
Anna Lewandowska nieco ponad rok temu zakochała się w nowej dziedzinie aktywności fizycznej - tańcu. Słynna trenerka upodobała sobie szczególnie bachatę, czyli romantyczny, sensualny taniec pochodzący z Dominikany. Żona Roberta Lewandowskiego udała się niedawno do Genewy, gdzie odbył się festiwal poświęcony właśnie temu tańcowi. Nagranie z pląsającą ze swoim tanecznym partnerem w rytm latynoskiej muzyki Lewandowskiej mocno nie spodobało się Mariannie Schreiber.
Marianna Schreiber komentuje taniec Anny Lewandowskiej
„Kontrowersyjne” nagranie z Anną Lewandowską, które powstało na Bachata Geneva Festival zostało opublikowane na profilu tancerza Aitoro Barredo Lansaca. Po kilku dniach trafiło ono i do polskich mediów, aż w końcu wpadło w ręce Marianny Schreiber. Celebrytka udostępniła fragment wideo na swoim instastory i podzieliła się przemyśleniami, jakie wzbudził w niej występ „Lewej”.
„Nie no. Ja rozumiem wszystko. Niezależność, własne pasje, hobby, zarobek, zawód, inne ścieżki kariery. Naprawdę to wszystko rozumiem i serio to jest okej. Niech kobieta się rozwija po swojemu” - zaczęła niepozornie swój wywód żona posła PiS. Jednam mimo takiego wstępu, trenerce po przeczytaniu dalszej części wpisu na pewno nie było milej.
Marianna Schreiber uderza w Annę Lewandowską. Dostała odpowiedź?
Zdaniem Schreiber ruchy Lewandowskiej i jej parkietowego partnera nie przystoją zamężnej kobiecie. „Który facet, no powiedzcie, który - nie byłby zazdrosny o coś TAKIEGO?” - grzmiała z poziomu Instagrama fighterka.
„I która kobieta, mająca męża, ocierałaby się publicznie o krocze innego chłopa, prawie go całując? No, chyba że poniżej to Robert Lewandowski - to przepraszam. Jeżeli wypowiedziałam się zbyt krytycznie, to napiszcie mi to” - napisała Marianna Schreiber, dodając na koniec: „Porządkując: ocieranie się o innych chłopów - nie uważam tego za cnotę. Tym bardziej, jak ma się partnera”.
A co na to Anna Lewandowska? Trenerka nie odniosła się do wywodów Schreiber, ale kilka godzin po tym ostrym wpisie na jej Instagramie pojawiło się zdjęcie z Robertem Lewandowskim. Para jest uśmiechnięta, a w opisie zapowiada udany tydzień pełen przygotowań do urodzin córek. Wygląda na to, że piłkarz FC Barcelony jest spokojny o pasję swojej żony.
Źródło: Radio ZET/Instagram
Tu się dzieje
