0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Borkowski miał wziąć ślub kościelny, ale zmienił plany. Wiadomo, co zaszło

2 min. czytania
27.05.2024 17:49

Jacek Borkowski w zeszłym roku poślubił Jolantę Popławską, a na czerwiec szykował ślub kościelny, lecz nie wszystko poszło po jego myśli. Aktor z "Klanu" i jego ukochana musieli zmienić plany. Żona Jacka Borkowskiego zabrała głos. 

Aktor Jacek Borkowski z żoną Jolantą Popławską
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS

Jacek Borkowski z "Klanu" planował ślub kościelny z żoną Jolantą

Jacek Borkowski, aktor znany wszystkim z roli Piotra Rafalskiego w serialu "Klan", długo szukał miłości po śmierci trzeciej żony. Magdalena Gotowiecka zmarła w styczniu 2016 roku na białaczkę, zostawiając aktora samego z dwójką dorastających dzieci. Kilka lat temu Borkowski związał się z Pauliną Koziejowską, ale pomimo zapewnień o tętniącym uczuciu, relacja z prezenterką szybko się zakończyła, a jakiś czas później Koziejowska została partnerką Macieja Orłosia.

W końcu Jackowi Bakowskiemu poszczęściło się u boku atrakcyjnej lekarki z Krakowa, Jolanty Popławskiej. Zakochani zaręczyli się po kilku miesiącach znajomości i w zeszłym roku powiedzieli sobie "tak" w Urzędzie Stanu Cywilnego w podwarszawskim Radzyminie. W czerwcu 2024 roku zamierzali wziąć ślub kościelny. Zarezerwowali nawet termin, lecz życie nieoczekiwanie pokrzyżowało im plany.

Redakcja poleca

Jacek Borkowski musiał przełożyć ślub. Co się stało? 

Dla wybranki gwiazdora "Klanu" miał być to pierwszy ślub kościelny w życiu, a dla niego - drugi. Związek aktora z Elżbietą Jasińską zakończył się stwierdzeniem nieważności małżeństwa. Ceremonię zaplanowano na 22 czerwca 2024 roku w Kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca w Warszawie. Świadkiem od strony aktora ponownie miał być jego syn, Jacek junior. Do ślubu tego lata jednak nie dojdzie. 

Borkowscy zdecydowali się przełożyć ślub na wrzesień, w dodatku przenieśli uroczystość do Krakowa. Jak wyjaśniła żona aktora w rozmowie z Shownews.pl, jednym z powodów przesunięcia terminu ślubu były egzaminy maturalne młodszej córki Jacka Borkowskiego. Chodziło też o względy logistyczne. - Mam rodzeństwo, przyjaciół, ponad pięćdziesięciu gości jest z Krakowa. Stwierdziliśmy, że najstarsza córka Jacka, Karolina, i jej mąż czy jego znajomi z "Klanu" mogą po prostu dojechać. Logistycznie będzie nam łatwiej tam zorganizować ślub i wesele, niż ściągać wszystkich do stolicy - powiedziała w rozmowie z portalem. 

Źródło: Shownews.pl/Radio ZET

Redakcja poleca