Ich Troje mieli hit na Eurowizję. W TVP do dziś żałują, że ich nie wysłali
Zespół Ich Troje zaśpiewał piosenkę „Keine Grenzen – Żadnych granic” na Eurowizji w 2003 roku. Mało kto jednak wie o tym, że grupa mogła pojawić się w słynnym konkursie już wcześniej – w 2001.
Trzon zespołu Ich Troje od początku tworzą Michał Wiśniewski i Jacek Łągwa. Na przestrzeni lat dochodziło do zmian w żeńskim składzie grupy. W 2003 roku Ich Troje po raz pierwszy wystąpili na Konkursie Piosenki Eurowizji, gdzie zaśpiewali „Keine Grenzen – Żadnych granic”. Mało brakowało, a moglibyśmy usłyszeć ich już 2 lata wcześniej zamiast Andrzeja Piasecznego.
Ich Troje mogli wystąpić na Eurowizji zamiast Piaska?
Wiele osób na pewno pamięta występ zespołu Ich Troje na Konkursie Piosenki Eurowizji w 2003 roku. Piosenka „Keine Grenzen” została zaśpiewana w trzech językach – po polsku, niemiecku i rosyjsku. Dzięki temu utworowi Polska zajęła siódme miejsce w finale, co jest jednym z lepszych wyników naszego kraju na Eurowizji.
Mało kto wie, że gdyby zadecydowano inaczej, Ich Troje wystąpiliby w słynnym konkursie już dwa lata wcześniej. W 2001 roku wystąpił Andrzej Piaseczny z piosenką „2 Long”. Jego występ przeszedł do historii za sprawą futra, które artysta w pewnym momencie zrzucił na scenę. Ostatecznie zdobył 20. miejsce na 23.
Marek Sierocki w rozmowie z portalem eurowizja.org przyznał, że na pół roku przed konkursem usłyszał piosenkę „Powiedz” zespołu Ich Troje i dostrzegł w niej potencjał. Do dziś żałuje, że jako szef rozrywki w TVP nie wziął tego utworu do Konkursu Piosenki Eurowizji.
– Powinienem wziąć to nagranie! Michał już wtedy był znakomitym showmanem, niedługo później wygrał festiwal w Opolu i zaczęła się walka, by pojechał na Eurowizję. Osobiście mi zależało bardzo, by pojechał. To był wtedy w Polsce jedyny artysta, który mógłby coś tam osiągnąć – przyznał szczerze Sierocki.
Michał Wiśniewski żałuje wzięcia udziału w Eurowizji?
Utwór zespołu Ich Troje, z którym wystąpili na Eurowizji w 2003 roku, miał pokojowe przesłanie. W tamtym czasie Polska czekała na wstąpienie do Unii Europejskiej.
– Cieszę się, że udało nam się wypuścić „Keine Grenzen” tuż przed referendum wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, bo może gdzieś dzięki naszej piosence, ktoś zrozumiał ten europejski przekaz – bez granic – powiedział Michał Wiśniewski w rozmowie z Onetem.
Piosenkarz nie żałował wzięcia udziału w słynnym konkursie. Jego zdaniem Ich Troje wystąpili jednak w złym czasie.
– Eurowizja była ogromnym wyróżnieniem, ale z dzisiejszej perspektywy nie jestem pewien, czy dobrze zrobiliśmy, że się wtedy na to zdecydowaliśmy. (...) Wiele niestety straciliśmy. Wydaje mi się, że ostro wtedy podzieliliśmy Polaków – przyznał lider zespołu Ich Troje.
Tu się dzieje
