Dlaczego Łozo odszedł z Afromental i zniknął? "Jakbym miał kulę u nogi"
Łozo rozstał się z grupą Afromental w 2017 roku. Po pięciu latach od tamtych wydarzeń zdradził, dlaczego opuścił szeregi zespołu i zniknął z mediów.
![Łozo](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/muzyka/dlaczego-lozo-odszedl-z-afromental-i-zniknal-jakbym-mial-kule-u-nogi/18210007-1-pol-PL/Dlaczego-Lozo-odszedl-z-Afromental-i-zniknal-Jakbym-mial-kule-u-nogi_content.jpg)
Łozo, czyli tak naprawdę Wojciech Andrzej Łozowski w 2004 roku został wokalistą zespołu Afromental. Wziął udział w nagraniach do czterech albumów studyjnych zespołu, a w 2017 roku opuścił szeregi formacji.
Dlaczego Łozo odszedł z Afromental? Muzyk zdradził powody
Po 5 latach od tamtych wydarzeń artysta zdradził, dlaczego zdecydował się na taki krok. Z jakiego powodu "Mental House" była ostatnią płytą nagraną przez Łoza z zespołem?
Na to pytanie Łozowski odpowiedział w rozmowie z Żurnalistą. W podcaście przyznał, że zespół z miejsca, które dawało mu radość i satysfakcje zmienił się w więzienie.
Jak wyznaje Łozo cytowany przez portal Interia:
Potrzebowałem zmienić trochę scenariusz mojego życia. Z czasem czułem się trochę więźniem tego projektu. Jakbym miał kulę u nogi. Chciałem, żebyśmy zakończyli działalność, a jeśli chłopaki chciałyby dalej działać, to żeby założyli swój nowy projekt. Po kilku spotkaniach powiedzieli mi, że nie mogę odebrać im tego, że byli w zespole tyle lat. Poświęcili mu 10 lat swojego życia. Te argumenty do mnie dotarły.
Łozo o swoim zniknięciu z mediów: "Tego było za dużo"
Decyzja Łoza nie była pochopna. Muzyk przyznał w rozmowie, że potrzebował ponad trzy lata, aby zrobić ostateczny krok i opuścić szeregi grupy.
Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET
Jednak zniknięcie z Afromental to nie wszystkie zaskakujące dla fanów decyzje Łoza. Artysta przestał również pojawiać się w mediach.
Żyłem dosyć intensywnie. Miałem Afromental, z którym jeździłem po kraju, byłem prezenterem w MTV, miałem tam swój program, z którym też jeździłem po Polsce. Potem "Taniec z gwiazdami", jakieś inne programy. Tego było za dużo. Potrzebowałem przepracować to sobie wszystko w głowie i życie samo zaciągnęło mi hamulec ręczny. W którym momencie wszystko zaczęło mi się chrzanić.