Remont w „Nasz nowy dom” przerwany. Pierwsza taka sytuacja w historii programu
Pierwsza taka sytuacja w historii programu „Nasz nowy dom” – remont został przerwany. Zakończenie prac stało pod wielkim znakiem zapytania. Elżbieta Romanowska wyjaśniła, co stanęło na przeszkodzie w realizacji projektu.
Przerwano remont w „Nasz nowy dom”
W 323. odcinku programu „Nasz nowy dom” Elżbieta Romanowska wraz z ekipą zjawiła się w Chojnicach. Pomocy potrzebowała pani Agata i jej dzieci. - To będzie odcinek inny niż wszystkie – oznajmiła Elżbieta Romanowska chwilę po rozpoczęciu prac. I miała rację, ponieważ pierwszy raz w historii programu konieczne było odłożenie narzędzi i wstrzymanie się z wprowadzaniem zmian w lokalu.
Bohaterka odcinka, pani Agata, została mocno doświadczona przez los. W przeszłości podjęła próbę samobójczą i do dziś zmaga się z depresją. Ma też problemy z poruszaniem się przez niefortunny wypadek. Jej pierwszy mąż i zarazem ojciec córki zmarł w wieku 33 lat z powodu czerniaka. Kobieta próbowała ułożyć sobie życie i poznała kolejnego partnera, z którym doczekała się syna. Jednak ten związek nie był harmonijny – pojawiły się wyzwiska ze strony mężczyzny, a kłótnie przybierały na sile. Ta relacja zakończyła się rozwodem oraz przyznaniem alimentów na chłopca, który został u boku mamy. Jednak nawet po rozstaniu były mąż próbował utrudnić pani Agacie życie i to on był przyczyną przerwania remontu domu.
Syn bohaterki „Nasz nowy dom” nie mógł wystąpić przed kamerą
Elżbieta Romanowska przeprowadziła szczerą rozmowę z panią Agatą. Przyznała, że remont się rozpoczął, ale pojawiły się problemy. Były mąż pani Agaty dowiedział się o przeprowadzanych pracach i o tym, że kamery będą pokazywać całą rodzinę. Nie wydał zgody na ujawnienie wizerunku swojego syna w ogólnopolskiej telewizji.
– Kiedy dowiedzieliście się, że remont się odbędzie, pojechaliście na wakacje, a my ten remont fizycznie rozpoczęliśmy. Wtedy dostaliśmy bardzo złą wiadomość... Zwróciliśmy się z prośbą o zgodę do pani męża, ale odmówił. Oczywiście ma do tego prawo. Bardzo chcielibyśmy opowiedzieć całą waszą historię, ze wszystkimi bohaterami, ale po prostu nie możemy tego zrobić - tłumaczyła zmartwiona Romanowska. Była smutna, że syn pani Agaty nie może wziąć udziału w nagraniach.
– Jest mi bardzo przykro, bo to jest fantastyczny chłopak, ale w związku z tym nie możemy ani go pokazać, ani nawet wymienić jego imienia. Musimy działać zgodnie z prawem – mówiła Elżbieta Romanowska w „Nasz nowy dom”.
– Cały remont stanął pod wielkim znakiem zapytania, ale Telewizja Polsat zadecydowała, że my ten remont dokończymy. Po prostu zrobimy trochę inaczej. To nie będzie zwykły odcinek. Widzowie nie zobaczą całej mojej wizyty u państwa, nie zobaczą też pani syna. Nie będzie on z nami oglądał waszego nowego domu. Ale zobaczy go później, kiedy już kamery wyjdą – tłumaczyła Romanowska.
Na szczęście udało się rozwiązać problematyczną kwestię i ekipa remontowa mogła ruszyć do pracy. Przypomnijmy, że grafik jest dość napięty, a pracownicy mają 5 dni na przeprowadzenie metamorfozy lokalu. Pani Agata w pewnym momencie zwątpiła, czy wkrótce będzie mogła mieszkać w wymarzonym domu. Elżbieta Romanowska pokazała efekty prac, które jak zwykle okazały się zachwycające. Priorytetem była przebudowa łazienki, aby pani Agata mogła swobodnie z niej korzystać przy swoich problemach z poruszaniem się. Konieczne było też pozbycie się grzyba z pokoi, salonu i łazienki. Kuchnia była dość ciasna, ale dziś można z niej korzystać bez przeszkód.
Źródło: Radio ZET/Polsat Nasz nowy dom
Tu się dzieje
