Przychody Kanału Zero spadają. Stanowski zarobił na projekcie mniej
Kanał Zero miał swoją premierę na YouTube 1 lutego i w niespełna dwa miesiące nadawania zgromadził milion subskrypcji. Jednak za ich wzrostem nie idą przychody nowego projektu Krzysztofa Stanowskiego. Tu program zanotował spory spadek.
Krzysztof Stanowski pochwalił się niedawno milionem subskrypcji założonego przez siebie Kanału Zero. Premiera projektu odbyła się 1 lutego po kilku tygodniach przygotowań, które trwały od czasu, gdy dziennikarz rozstał się z Kanałem Sportowym. Atmosfera tego rozstania nie była zbyt przyjemna, dlatego niektórzy widzowie traktowali nową inicjatywę Stanowskiego jak odegranie się na kolegach, którzy w tamtym przedsięwzięciu pozostali. Krótko przed ogłoszeniem swojego odejścia dziennikarz dzielił się w mediach społecznościowych wynikami oglądalności poszczególnych audycji na Kanale Sportowym, dowodząc, że to on i jego odcinki przyciągają najwyższą widownię.
Ostatnio, po dwóch miesiącach funkcjonowania Kanału Zero, Krzysztof Stanowski przekazał, że jego nowy projekt w marcu osiągnął przychody w wysokości 630 tys. zł. Czy są to dobre wiadomości? Na pewno pokazują, że pieniądze z reklam w Kanale spadły. W lutym projekt osiągnął 780 tysięcy złotych, czyli o 19 procent więcej, niż w marcu.
Przychody Kanału Zero spadają. Stanowski zarobił na projekcie mniej
Przychody Kanału Zero w lutym były dla Stanowskiego zadowalające, bo osiągnęły poziom, którego nie zakładano w biznesplanie. — To więcej niż zakładał biznesplan, w którym było 500 tys. zł. Nie pokryje to w całości kosztów działalności Kanału Zero w lutym, ale pokryje w znacznie większym stopniu, niż zakładałem — mówił Stanowski w programie, w którym podsumował pierwszy miesiąc działalności. Czy przychody w marcu są dla niego równie zadowalające?
W innym swoim wpisie w serwisie X Krzysztof Stanowski pochwalił się liczbą wyświetleń. "Kanał Zero kończy marzec z 39 milionami wyświetleń (no dobra, 38,7 mln)" — napisał. Jedni widzowie w komentarzach gratulują świetnej oglądalności, podczas gdy inni twierdzą, że to raczej niedużo. "Kurczę ja nie wiem, czy to dobra kwota jak za reklamę na takiej widowni. Ja mam premium, ale jak ktoś nie ma, to tam co chwilę jest przerywnik. Wydaje mi się wbrew pozorom dość mało" — pisze zawiedziony internauta.
Stanowski najwyraźniej poczuł się niektórymi takimi komentarzami dotknięty, "To bardzo słaby wynik, Panie Krzysztofie, przy milionie subskrybentów. Ja za marzec zanotowałem 2,9 mln wyświetleń, a mam jedynie 64.000 subskrybentów" — pisze dziennikarz Tomasz Wiejski, na co Stanowski odpowiada w swoim "stylu": "Ale Pan ma najbardziej lojalną publikę, mianowicie idiotów".
Źródło: Radio ZET/Wirtualne Media/X
Tu się dzieje
