Dariusz Gnatowski od lat miał ciche marzenie. Nie doczekał jego spełnienia
Dariusz Gnatowski odszedł niespodziewanie. Okazuje się, że aktor od lat marzył o czymś, o czym marzy wielu rodziców dorosłych dzieci. Niestety, odszedł zanim marzenie to się spełniło.
![Dariusz Gnatowski](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/rozrywka/plotki/dariusz-gnatowski-mial-marzenie.-jego-corce-nie-udalo-sie-go-spelnic/14137355-1-pol-PL/Dariusz-Gnatowski-od-lat-mial-ciche-marzenie.-Nie-doczekal-jego-spelnienia_content.jpg)
Dariusz Gnatowski zmarł niespodziewanie 20 października. Aktor miał zapalenie płuc i niewydolność oddechową. Od lat zmagał się z cukrzycą typu 2. Odtwórca roli Boczka w "Świecie według Kiepskich" był bardzo mocno związany ze swoją rodziną. Często w wywiadach podkreślał, jak ważną rolę w jego życiu odgrywają żona i córka. Okazuje się, że Gnatowski miał też ciche marzenie, którym kilka lat temu podzielił się w jednym z wywiadów. To coś, o czym marzy wielu rodziców dorosłych już dzieci. Chodziło o... zostanie dziadkiem.
Zobacz także: Dariusz Gnatowski nie żyje. Doktor o ostatnich chwilach serialowego Boczka
Dariusz Gnatowski marzył o byciu dziadkiem
Córka Dariusza Gnatowskiego była jego oczkiem w głowie. Aktor zabrał ją nawet na jedną z premier. W wywiadzie, którego udzielił magazynowi "Na żywo", zdradził, że jego córka jest już dorosła i nie mieszka w domu rodzinnym, choć odwiedza go kiedy tylko może. Julia była wtedy na trzecim roku studiów historyczno-kulturalnych na Uniwersytecie Jagiellońskim, które teraz już z pewnością ukończyła. Nie poszła w ślady taty i nie przejawiała zainteresowania aktorstwem.
Ale o tym Gnatowski wcale nie marzył. Po cichu snuł wizję siebie... w roli dziadka.
"Wolałbym, żeby moja córka ustabilizowała swoje życie, skończyła studia i znalazła sobie partnera. Posiadanie wnuków na razie pozostaje w moim cichym marzeniem. Liczę, że kiedyś się spełni" - powiedział w 2017 roku.
Niestety, nie doczekał spełnienia tego marzenia. Zmarł w wieku 59 lat.
RadioZET.pl/AS