Koronawirus wstrzymał produkcję kolejnego serialu. Tym razem padło na "American Horror Story"
Koronawirus na planie 10. sezonu "American Horror Story". Ekipa zmuszona była wstrzymać pracę nad nowymi odcinkami. Czy wpłynie to na datę premiery?
10. sezon "American Horror Story" powtórzył los "Bridgertonów" i "House of The Dragon". Zdjęcia do nowych odcinków serialu grozy zostały wstrzymane, z powodu wykrycia zakażenia koronawirusem u jednego z członków ekipy.
"American Horror Story 10": zdjęcia na planie wstrzymane przez COVID-19
Jak podaje serwis Screen Rant, u jednego z członków ekipy produkcyjnej wykryto obecność koronawirusa, co poskutkowało wstrzymaniem prac. Obsada zmuszona była opuścić plan zdjęciowy, na który powróci za kilka dni. Są jednak dobre wieści - tak krótkie opóźnienie nie powinno wpłynąć na datę premiery, która zapowiedziana jest na 25 sierpnia 2021 roku.
Przypominamy, że 10. sezon AHS (o podtytule "Double Feature") różnił się będzie od poprzedników. Złoży się bowiem z dwóch miniserii, z których jedna ma rozgrywać się na morzu, druga zaś na lądzie.
W obsadzie znalazły się zarówno stałe gwiazdy serialu Ryana Murphy'ego: Sarah Paulson, Evan Peters, Lily Rabe, Frances Conroy, Leslie Grossman, Billie Lourd, Adina Porter i Finn Wittrock, jak i zupełnie nowe twarze. W nowych odcinkach wystąpią bowiem także Angelica Ross, Neal McDonough i gwiazdor "Kevina samego w domu" Macaulay Culkin.
Chcesz być na bieżąco? Dołącz do grupy " Filmy i seriale - newsy i dyskusje fanów" na Facebooku.
RadioZET.pl/Screen Rant
Tu się dzieje
