Ukochana Marcina Hakiela zdradziła największy sekret. Mówi o fetyszu
Marcin Hakiel już od kilku miesięcy jest szczęśliwie zakochany. Chętnie pokazuje się z Dominiką, która w wywiadach w samych superlatywach wypowiada się temat swojego związku. Para udziela się również w mediach społecznościowych. To właśnie tam Dominika przyznała się do pewnego fetyszu.
![Ukochana Marcina Hakiela mówi o fetyszu Ukochana Marcina Hakiela mówi o fetyszu](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/ukochana-marcina-hakiela-zdradzila-najwiekszy-sekret-mowi-o-fetyszu/23058059-1-pol-PL/Ukochana-Marcina-Hakiela-zdradzila-najwiekszy-sekret.-Mowi-o-fetyszu_content.png)
Marcin Hakiel nie kryje swojego szczęścia – najwidoczniej w końcu trafił na tę jedyną. Z relacji i postów na Instagramie można wywnioskować, że świetnie czują się w swoim towarzystwie i nie zważają na opinię hejterów. Mogliśmy już podziwiać Marcina Hakiela pod prysznicem czy też w samych stringach – do tej pory nie widywaliśmy go w tak zwariowanych wydaniach. O jego partnerce nie wiadomo zbyt wiele. 31-letnia Dominika jest związana z show-biznesem i nie ukrywa, że ma pewien fetysz. Nie boi się mówić o tym głośno.
Fetysz ukochanej Marcina Hakiela
Dominika postanowiła zorganizować na Instagramie serię pytań i odpowiedzi. Internauci otrzymali wolną rękę i zasypali ukochaną Hakiela wieloma kwestiami. Otrzymała również masę komplementów. Jeden z nich brzmiał: „Masz śliczny uśmiech!!”. Takiej odpowiedzi Dominiki nikt się nie spodziewał.
„Dziękuję, mam fetysz zębów. Uwielbiam chodzić do dentysty” – odpisała szczerze Dominika. Odpowiedziała też na inne pytania. Stąd dowiedzieliśmy się między innymi, że między nią a tancerzem jest 9 lat różnicy, ale dla kobiety to tylko liczba i nie przejmuje się tym faktem.
Przyznała też, że obecnie jest bardzo szczęśliwa, uwielbia plażowanie, słodycze i filmy o tematyce paranormalnej. Dominika wyjawiła, że przez pewien czas mieszkała w Marmaris w Turcji i to miasto jest jej bardzo bliskie. Uwielbia też Zanzibar. Z kolei na pytanie, jak poznała się z Marcinem Hakielem, odpowiedziała: „Na straganie, w dzień targowy… kupował u mnie czereśnie”. Jak widać, niektóre rzeczy woli zachować dla siebie.
– Jest na pewno bardzo zabawny, opiekuńczy i prawdziwy. Po prostu prawdziwy. Jest, jaki jest i za to go lubię, za to go kocham – tak mówiła Dominika o tancerzu w ostatnim wywiadzie z Jastrząb Post.
Źródło: Radio ZET/Instagram