Fabijański reaguje na przeprosiny TVN dla Maffashion. Aktor wydał oświadczenie
Sebastian Fabijański postanowił odnieść się do materiału o sobie, który pojawił się w programie TVN "Uwaga. Kulisy sławy". Stacja po emisji oficjalnie przeprosiła Maffashion, byłą partnerkę aktora. W sieci pojawiło się oficjalne oświadczenie Sebastiana.
Sebastian Fabijański i Maffashion tworzyli jeden z najbardziej medialnych związków krajowego show-biznesu. Jeden z najpopularniejszych polskich aktorów i czołowa influecnerka zostali parą w 2019 roku, rok później na świat przyszedł ich synek Bastian. Ich relacja nie przetrwała próby czasu, rozstali się w roku 2022 w atmosferze skandalu. Gwiazdor przyznał, że zdradził swoją partnerkę, poinformował jednak, że ona także miała nie być mu wierna. Prywatne życie byłych zakochanych ponownie wzbudziło emocje po emisji odcinka programu "Uwaga. Kulisy sławy" poświęconego Fabijańskiemu.
Sebastian Fabijański wydał oświadczenie w sprawie odcinka "Uwaga. Kulisy sławy". Odcina się od TVN?
Jeden z odcinków programu TVN "Uwaga. Kulisy sławy" został poświęcony Sebastianowi Fabijańskiemu. W materiale nie zabrakło odniesień do związku aktora z Maffashion, które zdaniem blogerki pokazywały ją w nieprawdziwym, złym świetle. Stacja zdecydowała się na opublikowanie oficjalnych przeprosin, a teraz głos zabrał sam Fabijański. W opublikowanym na Instagramie oświadczeniu podkreślił, że nie ma nic wspólnego ze słowami, które nie padły z jego ust, a mogły uderzać w dobre imię Maff.
- Oświadczam, że Agencja, która mnie reprezentuje, autoryzowała tylko moje wypowiedzi, których udzieliłem w programie Uwaga TVN. Zgodnie z przepisami ustawy o prawie prasowym, autoryzacji podlega jedynie cytowana wypowiedź osoby wypowiadającej się dla prasy. Tym samym proszę nie łączyć mnie z tekstem napisanym przez autorów programu i przeczytanym przez lektora. Chciałbym również wyraźnie zaznaczyć, że warunkiem udziału w tym programie był brak poruszania tematu jakiegokolwiek mojego związku. Pozdrawiam - czytamy.
Sebastian Fabijański wydał oświadczenie. Opowiedział o swoim wizerunku
W jednej z kolejnych relacji Fabijański poinformował swoich fanów, że sam zarządza swoim wizerunkiem i jest z tego dumny. Przyznał, że nie chciałby tworzyć sztucznego wizerunku, choć prawdopodobnie przyniosłoby mu to zysk. Woli pozostać autentyczny.
- Mimo że mógłbym zatrudnić ludzi od PR, to od 15 lat nigdy się na to nie zdecydowałem. Nie żałuję, bo nie stałem się niewolnikiem fikcyjnego Fabijańskiego, na którym mógłbym pewnie kosić hajs, jak ci, którzy zajmują się wizerunkiem. Ale dzięki Bogu nie muszę. Moje aktorstwo, mój rap, moje klipy, moje obrazy, to jest to, z czego mnie proszę rozliczać. Kropka - podsumował.
Myślicie, że Maffashion spodobała się reakcja Sebastiana?
Tu się dzieje
