Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Nikt nie zwrócił uwagi lekarce
W "Pytaniu na śniadanie" gościła lekarka, która opowiadała o karmieniu piersią. Podzieliła się z prowadzącymi szokującą i błędną teorią, której nikt nie zestawił z faktami. Co takiego powiedziała?

Niedawno w studiu "Pytania na śniadanie" pojawiła się doświadczona mama, która wychowuje trzech synów, oraz pani doktor. Kobiety opowiadały o problemach, które poznała większość matek. Słowa zaproszonej lekarki wywołały u Łukasza Nowickiego wielką wesołość. Co takiego powiedziała pani doktor?
Zobacz także: W "Pytaniu na śniadanie" znowu panika. Bali się, że runie scenografia [FOTO]
"Pytanie na śniadanie". Lekarka rozbawiła Łukasza Nowickiego
Jak informuje Plotek, Małgorzata Opczowska i Łukasz Nowicki rozmawiali ze swoimi gościniami o karmieniu piersią. Jedna z nich stwierdziła, że w pewnym momencie mama powinna ograniczać karmienie nocami. Wtedy głos zabrała lekarka, twierdząc, że matka może zacząć odzwyczajać swoje dziecko od mleka już w trzecim miesiącu życia.
— O, to już powinno się ograniczać od trzeciego miesiąca życia! Ten przewód pokarmowy też musi odpocząć — powiedziała, a Nowicki zareagował śmiechem.
Przypominamy, że karmienie piersią zaleca się kontynuować do szóstego miesiąca życia dziecka. Po tym czasie można wprowadzać do diety malucha inne, bardziej zróżnicowane pokarmy, które powinny być uzupełnieniem, a nie zastępstwem dla mleka matki.
Teorie, które wygłoszono na antenie TVP, mogą więc być szkodliwe. Niestety w "Pytaniu na śniadanie" nikt nie zwrócił na to uwagi.
Źródła: RadioZET.pl/Plotek.pl