Obserwuj w Google News

Lygia Fazio nie żyje. Influencerka ofiarą zabiegu medycyny estetycznej

2 min. czytania
09.06.2023 09:58

Lygia Fazio nie żyje. Popularna brazylijska influencerka zmarła w wieku 40 lat niedługo po tym, jak poddała się zabiegowi powiększenia pośladków wykonanemu w domowych warunkach. Do szpitala trafiła w bardzo ciężkim stanie.

Lygia Fazio nie żyje
fot. screen: Instagram @lygiafazio

Zabiegi medycyny estetycznej są coraz popularniejsze, nawet bardzo młode kobiety decydują się na poprawianie urody. Nie jest tajemnicą, że stało się to swego rodzaju modą lansowaną przez część światowych celebrytek. Należy jednak pamiętać, że korzystanie z usług niesprawdzonych specjalistów może skończyć się groźnymi komplikacjami, a nawet śmiercią. Przykładem może być tragiczna historia Lygii Fazio. Brazylijska influencerka przez cztery tygodnie umierała w cierpieniu w wyniku powikłań po zabiegu powiększenia pośladków.

Lygia Fazio nie żyje. Influencerka zmarła po zabiegu powiększenia pośladków

Pochodząca z Brazylii Lygia Fazio cieszyła się popularnością jako influencerka, która mogła pochwalić się niemal milionem obserwatorów na Instagramie. Jak informuje"Daily Mail", 40-latka trafiła do szpitala po zabiegu powiększenia pośladków. Mężczyzna, podający się za doświadczonego pielęgniarza, miał wstrzyknąć w ciało Lygii silikon oraz szkło akrylowe w domowym zaciszu.

Niedługo porem Fazio trafiła w ciężkim stanie do szpitala. Lekarze przez cztery tygodnie walczyli o jej życie, miała przeciążone nerki i przeszła udar. Zmarła 31 maja. Pozostawiła pogrążonych w żałobie dwóch snów, 11-letniego Daviego i 2-letniego Thora.

Redakcja poleca

Lygia Fazio nie żyje. Gwiazda internetu ofiarą medycyny estetycznej

W 2021 roku Lygia Fazio trafiła do szpitala, w którym spędziła ponad 100 dni. Okazało się, że lekarze musieli usuwać z jej ciała silikon, pozostałość po operacjach plastycznych. Po tym wydarzeniu ostrzegała swoich fanów przed komplikacjami, z jakimi może wiązać się korzystanie z medycyny estetycznej. Niestety, sama ponownie chciała poprawić swoją urodę i trafiła w ręce oszusta.

- Niestety nasza wojowniczka zmarła. Jeszcze raz dziękuję za całe wsparcie. Próbowała dostosować się do standardów piękna i zaczęła poddawać się zabiegom. Miała operację nosa i wykonywała różne zabiegi, ale nie rozmawiała z nami. Nie chciała z nikim rozmawiać - opowiadał w wywiadzie brat zmarłej.

Bliskim zmarłej składamy kondolencje.