Jolanta Kwaśniewska i sesja w "Playboyu". Meller potem przepraszał. Okazało się, że niepotrzebnie
Marcin Meller chciał, żeby Jolanta Kwaśniewska wystąpiła na okładce "Playboya", ale potem bił się w pierś, bo uznał, że propozycja była niesmaczna. Po latach do sprawy odniosła się Ola Kwaśniewska. Jak na pomysł sesji w "Playboyu" zareagowała była pierwsza dama?
Marcin Meller gościł w podcaście Wojewódzki&Kędzierski. W rozmowie wrócono do czasów, gdy dziennikarz kierował polskim wydaniem magazynu "Playboy" i namawiał na odważne sesje największe polskie gwiazdy. Jak wyznał, rekordowe stawki zainkasowały Doda i Edyta Górniak. Z kolei numer z Anną Muchą był najlepiej sprzedającym się wydaniem w historii magazynu. W rozmowie padło też pytanie o kontrowersyjną wypowiedź Mellera sprzed lat o Jolancie Kwaśniewskiej.
Jolanta Kwaśniewska - jak zareagowała na sesję w "Playboyu"?
Kuba Wojewódzki przypomniał, jak były naczelny pisma powiedział u niego w programie, że chętnie widziałby Jolantę Kwaśniewską na okładce "Playboya". Wybuchła sensacja, wielu krytykowało Mellera, że się zagalopował. Dziennikarz wkrótce sam przyznał, że jego wypowiedź zabrzmiała nieelegancko i przekazał przeprosiny za pośrednictwem Oli Kwaśniewskiej.
Ale okazało się, że była pierwsza dama wcale nie miała za złe Marcinowi Mellerowi, że chciał ją umieścić na okładce "Playboya". Jak wyznała po latach Ola, oglądała razem z mamą tamten program, i pamięta, że jej mama wcale nie była urażona. Wręcz przeciwnie - słowa naczelnego nieźle ją ubawiły.
Co ty, oglądałam to z mamą. Gdy to powiedziałeś, to mama na to: ho, ho, ho - wyznała Mellerowi Ola Kwaśniewska.
Kuba Wojewódzki chciał wiedzieć, czy były redaktor naczelny "Playboya" zaprosiłby na okładkę Agatę Dudę. Tutaj jednak reakcja była stanowcza.
Nie idźmy tą drogą. Włącza mi się czerwona lampka - skwitował Meller.
Tu się dzieje
