Obserwuj w Google News

Ile kosztował ślub na Bali Daniela Martyniuka i Faustyny? Jest komentarz pana młodego

3 min. czytania
27.10.2023 13:55

Daniel Martyniuk kilka dni temu po raz drugi w swoim życiu ślubował miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Tym razem zrobił to na Bali, bo jak teraz twierdzi – nie jest zwolennikiem „oklepanych” wesel. Ile kosztuje taka przyjemność? Sprawdziliśmy to.

Ile kosztował ślub na Bali Daniela Martyniuka i Faustyny? Jest komentarz pana młodego
fot. PAWEL NOWAK/AGENCJA SE/East News +

Daniel Martyniuk w show-biznesie zaistniał jako syn króla disco polo – Zenka Martyniuka. To jednak nie jest jedyne „osiągnięcie” 34-latka. Media długo rozpisywały się o jego burzliwym małżeństwie i publicznych przepychankach z matką jego córki. Daniel dał zajęcie nie tylko kolorowej prasie, ale i wymiarowi sprawiedliwości. Został ukarany między innymi za prowadzenie pojazdów pod wpływem narkotyków czy prowadzenie pojazdów bez uprawnień. Innym razem na sali sądowej musiał się stawić za to, że publicznie obrażał sędzinę, która ogłosiła jego wyrok. Po dłuższym okresie milczenia znów ma swoje 5 minut w mediach. Tym razem powód jest znacznie milszy, niż to w przypadku Daniela Martyniuka bywało.

Zobacz też:  Uroczy gest Danuty Martyniuk wobec żony Daniela. Wcześniej bała się, że osacza jej syna

Daniel Martyniuk wziął drugi ślub

Daniel Martyniuk i Faustyna Jamiołkowska miłość i wierność postanowili ślubować sobie na Bali. - Razem z Faustyną uznaliśmy, że będzie to Bali. Nie jestem zwolennikiem oklepanych wesel, które prawie zawsze wyglądają tak samo i jak pewnie wszyscy zauważyliście, jestem dość oryginalny w swoich poglądach – przekazał Pudelkowi Daniel, który w 2018 roku przeżył swoje „oklepane” wesele, za które jego znany ojciec miał zapłacić krocie.

Zenek Martyniuk po zaledwie kilku latach od pierwszego ślubu syna przyznał, że za kolejny już nie zapłaci. - Cieszę się, że u Daniela wszystko się układa. Szczerze mówiąc, to nie wtrącam się w jego życie i w jego wybory. Jest dorosły. A wesele? Już bym nie zrobił. Czasy się zmieniają. Myślę, że ludziom do szczęścia niepotrzebne jest małżeństwo ani huczne przyjęcie. Zresztą dużo czasu nie minęło od poprzedniego - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" Martyniuk.

Redakcja poleca

Daniel musiał więc na swój drugi ślub wyłożyć sam, choć jak twierdzi portal Show News, Zenek miał zlitować się nad synem i dołożyć się do wesela, które ma odbyć się w Polsce po powrocie pary z Bali. A ile kosztowało samo Bali?

Ile kosztuje ślub na Bali? Tanio nie jest

W rozmowie z Pudelkiem Daniel powiedział, że nie chce rozmawiać o kosztach, ale „cena jest porównywalna (do ceny w Polsce — red.), a nawet mniejsza”. Postanowiliśmy to sprawdzić. Ceny za ślub w plenerze na Bali wahają się od 1000 dolarów do dziesiątek i setek tysięcy. Wszystko zależy od miejsca, liczby gości i wybranego przez młodych pakietu.

Na stronie baliwedding.org można znaleźć miejsce łudząco podobne do tego, w którym Daniel i Faustyna powiedzieli sobie „tak”. Organizatorzy oferują śluby w kilku lokalizacjach między innymi: w dżungli, nad wodospadem, na klifie czy na plaży. Do wyboru są dwa pakiety, które różnią się przede wszystkim ceną i zasobem usług. Młodzi mogą wybrać dodatkowe dekoracje, makijaż, fryzurę, fotografa i ilość wykonanych przez niego zdjęć. Nie wiemy, na jaki pakiet zdecydował się Daniel z Faustyną, ale wiemy, że nie zaprosili gości. W takim wypadku cena ceremonii może wynieść od 1450 (ok. 6200 zł) do 2200 dolarów (ok. 9300 zł).

Bilety dla dwóch dorosłych osób w obie strony z lotniska Chopina na lotnisko Denpasar na Bali to koszt ponad 10 tysięcy złotych. A co z noclegiem? Za hotel, w którym zatrzymali się zakochani za tydzień trzeba zapłacić ok. 2800 zł za 9 dni. Daniel Martyniuk i Faustyna musieli więc wyłożyć około 20 tysięcy złotych za swój balijski ślub, jeśli wybierali opcje ekonomiczne. Do tego należy doliczyć koszt strojów państwa młodych, wyżywienia czy atrakcji, z których ochoczo korzystają.

Nie przegap
Rozwody kościelne w polskim show-biznesie. Kto unieważnił swoje małżeństwo?
8 Zobacz galerię
fot. Beata Zawrzel/REPORTER/East News