Eugenia i Beatrycze wykluczone przez Karola III? „Nie ma dla nich miejsca”
Księżniczki Eugenia i Beatrycze mają być mocno niezadowolone z podjętej ostatnio przez króla Karola III decyzji. Brytyjska prasa podaje, że są wręcz „zdenerwowane”. Czym monarcha „przeskrobał” sobie u swoich bratanic?
Nie jest tajemnicą, że brytyjska rodzina królewska potrzebuje teraz nieco więcej rąk do pracy niż zazwyczaj. Ktoś musi przejąć część obowiązków chorych Karola III i księżnej Kate. Księżniczki Eugenia i Betrycze liczyły na to, że zostaną po dłuższej przerwie zaangażowane do pracy na dworze, jednak jak donosi brytyjska prasa, nie mają na co liczyć. Dlaczego?
Księżniczki Eugenia i Beatrycze dostaną pracę na brytyjskim dworze?
W związku z podjętym leczeniem przeciw nowotworowi król Karol III zrezygnował z kilku wystąpień publicznych. Z czasem może pojawiać się coraz więcej zadań, do których będzie musiał oddelegować kogoś innego. Oczywiście w pierwszej kolejności obowiązki te będą przejmować William i Camilla, jednak warto mieć na uwadze, że William ma nie tylko ojca cierpiącego na nowotwór, ale i żonę.
„Brytyjska rodzina królewska stanęła w obliczu kryzysu odchudzonej monarchii. Coraz więcej reprezentacyjnych obowiązków, coraz mniej pracujących royalsów” - grzmiał magazyn „OK!”.
Księżniczki Eugenia i Beatrycze miały nadzieję, że przy takim obrocie spraw, będą mogły liczyć na powrót do pełnienia królewskich obowiązków. Przypomnijmy, że dobrowolnie się od nich odsunęły na rzecz macierzyństwa. Problemy z powrotem do pracy pojawiły się po tym, jak wyciekły niewygodne dla ich ojca informacje na temat jego przyjaźni z oskarżonym o pedofilię i handel ludźmi Jeffrey’em Epsteinem.
Księżniczki Eugenia i Beatrycze wykluczone z pałacu?
Magazyn „The Daily Beast” podaje, że Karol III podjął już decyzję o tym, że Eugenia i Beatrycze nie będą pełniły obowiązków królewskich. „Nie zrobiły nic złego i nie powinny być odpowiedzialne za grzechy ojca. Są bardzo zdenerwowane, że zostały zignorowane przez króla, ponieważ czują, że mają wiele do zaoferowania, ale ostatecznie nie są zaskoczone” - przekazał informator magazynu.
Rozwody, zdrady i bolesna śmierć. Oto najgorsze momenty z życia Elżbiety II [GALERIA]
Dowiadujemy się również, że król ma lubić swoje bratanice, ale zdaje sobie sprawę z tego, że zatrudnianie ich nie jest teraz najlepszą decyzją: „Karol bardzo lubi dziewczyny z Yorku, ale wszyscy, łącznie z nimi, zgadzają się, że nie ma dla nich miejsca na pełnoetatową pracę królewską. A jak jasno powiedziała nieżyjąca już królowa Elżbieta, bycie królewną pracującą w niepełnym wymiarze godzin nie wchodzi w grę” - cytuje informatora z brytyjskiego dworu magazyn „The Daily Beast”.
Źródło: Radio ZET/„The Daily Beast”
Tu się dzieje
