Agata Rubik ma problemy ze zdrowiem. Drży na myśl o cenach leczenia w USA
Agata Rubik od kiedy przeprowadziła się do USA, opowiada o swoim nowym życiu praktycznie w każdym szczególe. Otworzyła się też przed swoimi fanami na temat zdrowia. Okazuje się, że celebrytka ma poważną rozterkę.
Agata i Piotr Rubik spakowali walizki i przenieśli się z rodziną do Miami. Nie oznacza to jednak tego, że małżonkowie zrezygnowali ze swojej influencerskiej kariery w kraju. Skrupulatnie relacjonują w sieci swoje podboje nowego kontynentu, ochoczo pokazując pierwsze zakupy w sklepie spożywczym, wybór mieszkania, siłowni, czy zakup auta na kredyt.
Zobacz też: Agata i Piotr Rubikowie wysłali córki do szkoły w USA. Padły pytania o strzelaniny
Agata Rubik ma problemy ze zdrowiem
Agata Rubik, aby mieć jeszcze bliższy kontakt ze swoimi obserwatorami, założyła kanał informacyjny na Instagramie. Tam na bieżąco w formie pisanej relacjonuje swoje amerykańskie życie. Opowiedziała już swoim fanom o pierwszych przygodach z opieką medyczną. Warto mieć na uwadze, że w USA wizyty u lekarza, pobyty w szpitalu i wszelkie zabiegi są płatne, bo opieka medyczna jest sprywatyzowana. Można wykupić sobie ubezpieczenie, jednak to w zależności od pakietu pokrywa tylko niektóre koszta związane z badaniami i leczeniem.
- A tak z innej beczki, podczas ostatnich badań z krwi wyszła mi konkretna anemia. Paulina (nasza kochana dietetyczka) zasugerowała wlewki z żelaza. Faktycznie sprawy zdrowotne są tu CHOLERNIE drogie, dlatego ubezpieczenie to MUST HAVE. Badania krwi pod kątem anemii kosztują w prywatnej firmie 399 $, a wlewka z żelazem 800 [pisownia oryginalna] – pożaliła się na swoim kanale nadawczym Agata Rubik.
Gwiazdy zaatakowane podczas koncertów na żywo. Te występy zapamiętają na długo
Agata Rubik i Piotr Rubik idą na siłownię
O tym, że Rubikowie korzystają z porad dietetyka, już wiemy, jednak o zdrowie dbają też i z drugiej strony – regularnie chodzą na siłownię i ćwiczą pod okiem trenerów personalnych. - Trening był bardzo mocny, mało taneczny, Piotr zadowolony! - relacjonowała Agata Rubik na swoim kanale zaraz po ćwiczeniach. - Ja z kolei poszłam na najbardziej popularne zajęcia grupowe. Było chyba ze 40 osób, sala bardzo duża, ciężko było mi podążać za trenerką. Wolę jednak zajęcia, gdzie trener może podejść i poprawić technikę. Dlatego zamierzam spróbować jeszcze zajęć na siłowni "garażowej" blisko naszego domu – pisała w swojej relacji Rubik.
Którą siłownię wybierze? Pewne jest, że Agata Rubik wszystkich poinformuje o swoim wyborze. I o kolejnych również.
Tu się dzieje
