Obserwuj w Google News

Zofia Zborowska nie dostaje ról w filmach przez swoją wagę? "Żeby wrócić do zawodu, muszę schudnąć"

2 min. czytania
03.02.2022 14:26

Zofia Zborowska jest jedną z gwiazd filmu "Miłość, seks & pandemia" Patryka Vegi, ale nie pojawia się na ekranie zbyt często. Zdaniem aktorki przyczyną może być jej waga. Przyznała, że w branży filmowej kwestia wyglądu nadal jest bardzo istotna. 

Zofia Zborowska
fot. screen: Instagram / zborowskazofia

Zofia Zborowska to popularna polska aktorka, która w najnowszym filmie Patryka Vegi "Miłość, seks & pandemia" wcieliła się w postać Olgi. Choć najnowsze dzieło kontrowersyjnego reżysera, w którym możemy zobaczyć między innymi Małgorzatę Rozenek-Majdan w gorącym romansie, jest miażdżone przez krytyków, film Vegi ma szansę na sukces komercyjny. Sama Zborowska ma jednak na swoim koncie wiele innych ról, mogliśmy oglądać ją między innymi w "Barwach szczęścia", "Miłości na wybiegu" czy "Tajemnicy zawodowej". Jest także cenioną aktorką dubbingową, jej głosem mówią takie postaci jak Chloe z "Sekretnego życia zwierzaków domowych" czy Keira Metz z oklaskiwanej na całym świecie gry "Wiedźmin 3: Dziki Gon".

Prywatnie Zofia jest szczęśliwą żoną siatkarza Andrzeja Wrony, a w lipcu 2021 roku przyszła na świat ich córeczka Nadzieja. Wielu fanów uważa, że Zborowska pojawia się w filmach stanowczo za rzadko. W rozmowie z portalem Pudelek aktorka stwierdziła, że powodem jest jej wygląd, a konkretnie waga. Przyznała, że gdyby schudła, mogłaby mieć większe szanse na castingach.

Joanna Opozda
6 Zobacz galerię
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER/EAST NEWS
Redakcja poleca

Zofia Zborowska nie gra w filmach przez wagę? Aktorka o wyglądzie w środowisku aktorskim

W rozmowie z Pudelkiem Zborowska stwierdziła, że aby wrócić do regularnego grania w filmach, musiałaby pozbyć się kilku kilogramów.

- Czy to prawda, że żeby wrócić do zawodu muszę schudnąć? Tak, muszę schudnąć. Ale ja też nigdy nie należałam do dziewczyn, które noszą rozmiar 36. Ja siebie lubię, jak siebie akceptuję. Teraz chcę schudnąć gównie dlatego, żeby nie pozbyć się bardzo dużej części garderoby. Prawda jest taka, że musisz spełniać pewne warunki, bo inaczej jesteś aktorką, tudzież aktorem, charakterystycznym - oceniła.

Oczywiście Zofia nie uważa, że podczas castingów zwraca się uwagę jedynie na wygląd i figurę, jednak jej zdaniem nie pozostaje to bez wpływu na decyzję osób przeprowadzających nabór do produkcji.

- Też nie sprowadzajmy tego wszystkiego do wyglądu. Chodzę na castingi i czasem dochodzę bardzo daleko, ale ktoś się okazuje być lepszy, zdolniejszy, ładniejszy, bardziej pasujący do tej roli. (...) Rynek mamy taki, jaki mamy. Też nie produkuje się u nas nie wiadomo ile tych filmów. Może nie przebiłam się... Ale też nie chodzę na tyle castingów, bo też nie mamy bardzo dużo wysokich aktorów. Ja mam 178, a ilu jest takich naprawdę wysokich aktorów? - stwierdziła.

Miejmy nadzieję, że niedługo zobaczymy Zborowską w kolejnej produkcji.