Obserwuj w Google News

Weronika Marczuk boi się, że nie doczeka ślubu córki. Już zabezpieczyła ją na przyszłość

2 min. czytania
10.02.2022 16:20

Weronika Marczuk

Weronika Marczuk
fot. Instagram:@weronika.olena

Weronika Marczuk przez 12 lat była żoną Cezarego Pazury. Sporą popularność przyniosły jej występy w "Tańcu z gwiazdami", gdzie w parze z Rafałem Maserakiem dobrnęła do półfinału, oraz rola jurorki w show TVN "You Can Dance". Po tym, jak została zatrzymana przez CBA pod zarzutem płatnej protekcji wycofała się z show-biznesu. W 2011 roku sąd całkowicie oczyścił ją z zarzutów. Po powrocie na Ukrainę Marczuk pracowała w polsko-ukraińskiej izbie gospodarczej i kierowała platformą biznesową Polish Business Center w Kijowie. Udzielała się także jako producentka filmowa.

W styczniu 2020 Weronika Marczuk roku po raz pierwszy została mamą. Urodziła córkę, której nadała imię Anna. Jest to pierwsze dziecko 50-letniej prawniczki. Wcześniejsze próby zajścia w ciążę kończyły się niepowodzeniem. 

Było sporo prób i tragedii też. Próbuję po prostu wierzyć w to, że każde ciężkie czy szczęśliwe przeżycie jest nam dane, by dzięki temu wstać z kolan i pójść dalej. (...) Miałam próby zajścia w ciążę znacznie wcześniej i się nie udawały, a teraz się udało. Traktuje to po prostu jako to, co ma się wydarzyć. Poza tym jest rodzina i ojciec dziecka, który na pewno da sobie radę w razie czego, ale nie myślimy o złym - mówiła w DDTVN.

Redakcja poleca

Weronika Marczuk o późnym macierzyństwie 

Weronika Marczuk, jak wiele osób w podobnej sytuacji, zdaje sobie sprawę z konsekwencji późnego rodzicielstwa. Jak wyznała w najnowszym wywiadzie, cały czas myśli o przyszłości swojej córki, która wkroczy w dorosłość, gdy ona już będzie dobiegała siedemdziesiątki. 

Mam świadomość, że jak moja córka będzie wychodziła za mąż, będę miała 70 albo 80 lat, albo w ogóle tego nie doczekam. To jest mój problem. Nie mojego dziecka. Nie chcę, żeby moja córka odczuwała to w kategorii problemu. Wiem, że się zorientuje w pewnym wieku, że jest różnica, ale ten temat przerobiłam jeszcze przed zajściem w ciążę. Nie martwię się o siebie. Dorosłość polega też na tym, że trzeba się pogodzić z pewnymi rzeczami - powiedziała Weronika Marczuk w rozmowie z "Co za tydzień". 

Po drodze wiele może się zdarzyć i trzeba założyć każdy, nawet najczarniejszy scenariusz, dlatego Weronika w porę stara się zabezpieczyć córkę na przyszłość.

Gdy myślę o tym, że Ania nie będzie miała tak długo mamy, jak ja mam, bo może się tak zdarzyć, układam wszystkie klocki, wszystkie sprawy w rodzinne, prawne, majątkowe. Zabezpieczam ją na przyszłość. Nikt nie jest chroniony przed utratą rodziców. Ile dzieci wychowuje się w domach dziecka? Ile dzieci straciło rodziców w wypadkach? Oni nie mogli tego przewidzieć. Nie mogli właściwie zareagować - podkreślia. 

Apoloniusz Tajner z żoną i synem
16 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki REPORTER/EAST NEWS