Obserwuj w Google News

Sylwia Lipka o ciężkiej chorobie. Gwiazda "Tańca z gwiazdami" walczyła z anoreksją. "Wymiotowałam krwią"

3 min. czytania
23.05.2022 08:27

Sylwia Lipka, która podbiła serca widzów występem w "Tańcu z gwiazdami", szczerze opowiedziała o walce z anoreksją. Choroba doprowadziła wokalistkę do problemów psychicznych i zagrażała jej życiu.

Sylwia Lipka
fot. screen: YouTube / Sylwia Lipka

Sylwia Lipka to popularna polska wokalistka, która karierę rozpoczynała jako nastolatka. W 2014 roku została jedną z gwiazd stacji Disney Channel, gdzie prowadziła program "I Love Violetta", jednocześnie rozwijała się jako piosenkarka. Debiutancki album "Szklany sen" wydała w 2016, dużą popularnością cieszyły się single "Zapomnieć chcę" i "Zobacz", za które odebrała statuetki Złotej Płyty. Na swoim koncie ma cztery albumy, ostatni z nich, zatytułowany "Forever", ukazał się w 2021 roku. Rok wcześniej wokalistka wystąpiła w 11. edycji "Tańca z gwiazdami", gdzie w parze z Janem Klimentem wywalczyła 4. miejsce i zyskała sympatię widzów. Sylwia jednak niezbyt przyjemnie wspominała współpracę z tancerzem.

Lipka w rozmowie z portalem Pudelek opisywała jej zdaniem okrutne zachowanie Klimenta, który miał wygłaszać niestosowne uwagi dotyczące jej wagi oraz sylwetki Julii Wieniawy. Tego typu komentarze były dla Sylwii wyjątkowo bolesne, ponieważ właśnie wtedy starała się wygrać z anoreksją. W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" wokalistka opowiedziała o tej groźnej chorobie, która miała ogromny wpływ nie tylko na jej zdrowie fizyczne, ale także psychiczne.

Lady Gaga
7 Zobacz galerię
fot. East News
Redakcja poleca

Sylwia Lipska szczerze o walce z anoreksją. Wokalistka nie dawała sobie pomóc

Problemy Sylwii Lipki zaczęły się, kiedy została młodą gwiazdą Disney Channel. Piosenkarka przeszła od kompulsywnego objadania się do chorobliwego odchudzania się.

- Krążyłam pomiędzy moim rodzinnym miastem Knurowem, moim teatrem w Zabrzu i moją pracą w Warszawie. Rzadko kiedy bywałam w domu i moi rodzice nie mieli kontroli nad tym, co jem i czy w ogóle jem. Wtedy to się zaczęło. Wpadłam w taki ciąg objadania się kompulsywnego. Szczególnie fast foodami. No i pewnego dnia, kiedy popatrzyłam w lustro, powiedziałam: przegięłam. No i tak się stało, że schudłam 35 kilogramów w cztery miesiące - opisywała.

Sylwia starała się nie dawać po sobie poznać, że jest chora. Nie ukrywała, że borykała się także z problemami psychicznymi, do których doprowadziła choroba.

- Mnie się nigdy nie zapaliła czerwona lampka. Prawda jest taka, że byłam świetnym kłamcą. Kiedy mdlałam z wycieńczenia, to mówiłam, że nie mogę złapać oddechu, bo mam astmę (...). Ta choroba sprawiła, że zapętliłam się w jeszcze innych chorobach psychicznych. Dała mi to, że rzeczywiście finalnie poszłam po pomoc, ale zabrała mi bardzo wiele. Nawet nie jestem w stanie powiedzieć co... Ale chęci do życia chociażby (...). Pewnego dnia zaczęłam wymiotować krwią, zawieźli mnie do szpitala, z którego uciekłam. Nie chciałam tej pomocy - zdradziła.

Na szczęście Lipkę ostatecznie przekonali przyjaciele, choć w niecodzienny sposób. Przerabiali jej fotografie tak, by pokazać, jak będzie wyglądała, jeśli nie da sobie pomóc.

- To były zdjęcia, na których wyglądałam po prostu jak kościotrup. Zaczęłam się wtedy przerażać i stwierdziłam, że okej może zacznę w końcu przyznawać, że to jest błąd - wspomina.

Sylwia nie ukrywa, że nadal korzysta z pomocy lekarza i terapeuty. Przykład byłej gwiazdy "Tańca z gwiazdami", choć smutny, pokazuje, jak niebezpieczną chorobą jest anoreksja.