Poważne zmiany w „Jaka to melodia”. Robert Janowski podjął decyzję?
„Jaka to melodia” to teleturniej, który swój sukces w dużej mierze zawdzięcza postaci Roberta Janowskiego. Czy zapowiadane przez TVP zmiany spowodowały, że popularny prowadzący zdecydował się na zakończenie współpracy z programem?
„Jaka to melodia” to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych teleturniejów muzycznych w historii krajowej telewizji. Emitowane od września 1997 roku show podbiło serca widzów i niezmiennie gromadzi przed telewizorami rzesze. Niedawno jednak pojawiły się informacje o poważnych zmianach, które mają na celu odświeżenie formuły formatu. Ma to związek z wykupieniem przez TVP licencji teleturnieju. Mówi się między innymi o zmianie producenta oraz przemodelowaniu scenografii, a nawet nieco innym profilu muzycznym.
Negatywnie na ich temat wypowiedział się prowadzący program Robert Janowski. W związku z tym pojawiły się również plotki o jego odejściu z programu, co wzbudziło duży niepokój wśród fanów. Większość z nich nie wyobraża sobie bowiem „Jaka to melodia” bez udziału sympatycznego piosenkarza.
Czy Robert Janowski opuści „Jaka to melodia”?
Wiele przesłanek wskazuje na to, że miłośników teleturnieju czeka spore rozczarowanie. Jak bowiem donosi „Super Express”, Janowski miał odmówić podpisania umowy na dalsze prowadzenie programu. O ile w obliczu poprzednich wypowiedzi decyzja nie szokuje, o tyle można ją uznać za bardzo odważną. Robert bowiem za miesiąc pracy na planie miał inkasować nawet około 100 tysięcy złotych. Jeśli informacje się potwierdzą, producenci staną przed trudnym zadaniem zastąpienia Janowskiego.
Wydarzenia mogące mieć wpływ na decyzję prowadzącego dla „Super Expressu” miała skomentować osoba współpracująca przy produkcji teleturnieju.
– Przypominało to wręcz sektę, bo normalny człowiek nie miał szans tam się dostać. Janowski nie chciał przejść pod skrzydła TVP, która zamierza odświeżyć formułę programu, mimo iż rocznie zarabiał na programie ok. milion złotych.
Według informatorów dziennika „wokół prowadzącego Roberta Janowskiego przez lata zbudowano zamknięty krąg ludzi, którzy regularnie występowali w programie i znali piosenki na pamięć”.
Trzeba przyznać, że odejście Janowskiego mogłoby być przełomem w historii „Jaka to melodia”. Ciekawe również, na jak daleko posunięte zmiany zdecydują się producenci programu.
Do doniesień tabloidu już odniósł się główny zainteresowany:
RadioZET.pl/se.pl/MF
Tu się dzieje
