Olga Bołądź przytyła do roli w "Botoksie"?
Pod koniec września na ekrany kin trafi kolejny film Patryka Vegi - "Botoks". W jednej z głównych ról zobaczymy Olgę Bołądź - aktorkę o filigranowej budowie, której postać w filmie dzięki zabiegom chirurgii plastycznej przemienia się z brzydkiego kaczątka w piękną, pewną siebie kobietę. W zwiastunie widzimy, że aktorka sporo przytyła. Poświęcenie dla roli?
Każdy aktor wie, że niektóre role wymagają sporych poświęceń. Wiele mówiło się o tym np. przy okazji zdjęć do filmu "Suicide Squad", w którym Jared Leto wcielał się w psychopatycznego Jokera. Z kolei do innej produkcji - "Dallas Buyers Club" - aktor Matthew McConaughey drastycznie schudł. Nie tylko świetnie zagrał i był przekonujący w swej roli, ale też dostał za nią Oscara.
Polskie gwiazdy także z dużym zaangażowaniem przygotowują się do swoich ról. W sieci właśnie pojawiły się informacje o tym, jak wiele dla roli przeszła Olga Bołądź, grająca w "Botoksie" Danielę - ratowniczkę medyczną, która dzięki medycynie estetycznej staje się prawdziwą pięknością. W najnowszym zwiastunie produkcji widzimy fragment, w którym otyła, wyglądająca na co najmniej kilkanaście kilogramów więcej, aktorka - a w zasadzie Daniela - jest przygotowywana do zabiegu. Nic dziwnego, że niektórzy zaczęli podejrzewać, że Bołądź poświęciła się dla roli i dużo przytyła. Oprócz tego ma potłuczoną, opuchniętą twarz.
Taka zmiana robi ogromne wrażenie, jednak w tym przypadku jest to praca sztabu charakteryzatorów, a aktorka już w kolejnych scenach jest dokładnie taka, jak ją znamy.
RadioZET.pl/SA
Tu się dzieje
