Marzena Kipiel-Sztuka cierpi na depresję. "Dokucza mi samotność"
Marzena Kipiel-Sztuka przeżywała bardzo trudne chwile w związku z pandemią COVID-19. Kultowa Halinka ze "Świata według Kiepskich" straciła pracę przez obostrzenia i mierzyła się z problemami finansowymi. Teraz przyznała, że cierpi na depresję.
Marzena Kipiel-Sztuka to znana polska aktorka teatralna i telewizyjna. Choć odegrała wiele ról, jej najbardziej znanym wcieleniem jest Halinka Kiepska, żona Ferdka w serialu "Świat według Kiepskich". Gwiazda związana jest z produkcją telewizji Polsat od 1999 roku. Niestety, pandemia koronawirusa na wiele miesięcy odebrała jej pracę oraz źródło zarobków. Odwołane zostały spektakle teatralne, a zdjęcia na planie serialu zostały przesunięte.
- Oszczędności się skończyły. Nie mam specjalnie za co żyć [...] Nie mam pieniędzy, żeby wyprawiać nie wiadomo jakie święta. To trudny rok. Na szczęście z ostatnich pieniędzy zrobiłam zapasy karmy dla mojego psa Gienka. On jest ze mną na dobre i na złe - mówiła w grudniu w rozmowie z "Faktem" Marzena Kipiel-Sztuka.
Zobacz także: Pogrzeb Ryszarda Kotysa już się odbył. Pożegnano go bez mszy, przyszło kilka osób
Marzena Kipiel-Sztuka zmaga się z depresją
Na początku roku Marzena Kipiel-Sztuka zażegnała już problemy finansowe. Aktorka mogła liczyć na wsparcie innych.
- Nie jestem zadłużona i mam co jeść. A w świat poszła informacja, że żywię się karmą dla psów i nie mam pieniędzy na papierosy [...] Szybko odezwał się do mnie producent "Świata według Kiepskich" i przyjaciele. Wszyscy pytali się, co się u mnie dzieje - wyjaśniła w rozmowie z tygodnikiem "Świat i Ludzie".
Choć jej sytuacja materialna się poprawiła, aktorka wciąż odczuwa skutki izolacji. Gwiazda otwarcie przyznała, że mierzy się z depresją.
- Właśnie prosto w oczy patrzy mi mój pies. Wygląda ślicznie, więc czuję się dobrze. Ale poza tym mam depresję i dokucza mi samotność [...] Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer [...] Przy okazji apeluję do wszystkich, którzy mają podobne problemy, żeby głośno o tym mówili i zgłaszali się po pomoc - zaapelowała Marzena Kipiel-Sztuka.
Tu się dzieje
